Czym są i jak dokładnie działają diabelskie owoce? Wyjaśniamy tajemnice świata serialu "One Piece"

serialowa.pl 1 rok temu

Świat „One Piece” jest kolorowy i pełen niespodzianek. Jednym z ważnych elementów są tzw. diabelskie owoce – ale czym dokładnie są? I jak mogą działać? Wyjaśniamy.

Główny bohater „One Piece” w dzieciństwie posiadł niesamowitą moc, dzięki której jest w stanie zamienić swoje ciało w niezniszczalną gumę. Luffy (Iñaki Godoy) odkrył w sobie tę zdolność po zjedzeniu diabelskiego owocu, który znalazł w rzeczach Shanksa (Peter Gadiot). Diabelskie owoce dają każdemu, kto je zje, specjalną umiejętność zależną od typu owocu – a o co dokładnie z nimi chodzi?

One Piece – czym są i jak działają diabelskie owoce?

Diabelskie owoce to mistyczne owoce rozsiane po całym świecie, które po zjedzeniu dają niezwykłą umiejętność zależną od typu owocu. Po zjedzeniu człowiek zdobywa nadludzkie zdolności. Diabelskie owoce trudno znaleźć, a dodatkowo wiążą się z pewnym ryzykiem – każdy, kto zje diabelski owoc, traci zdolność pływania, co dla piratów jest dość problematyczne. Twórca mangi Eiichiro Oda nigdy nie potwierdził, ile jest diabelskich owoców, ale do tej pory zidentyfikowano ich co najmniej 139.

„One Piece” (Fot. Netflix)

Każdy diabelski owoc jest wyjątkowy i istnieją trzy różne klasy – Logia, Zoan i Paramecia, do których może należeć. Diabelski owoc odrasta po śmierci ostatniej istoty, która go zjadła. Nie można zjeść więcej niż jednego, ponieważ zjedzenie drugiego diabelskiego owocu spowoduje eksplozję tego, kto spróbował to zrobić.

Luffy zjadł widoczny na zdjęciu powyżej owoc o nazwie Gum-gumowoc, za pomocą którego jego ciała zamienia się w niezniszczalną gumę. Niestraszne mu są ostrza czy kule, a niezwykła rozciągliwość sprawia, iż jest świetnym wojownikiem.

Chłopak wymyślił zestaw ruchów, które zaczynają się od „Gum-gum…”, a następnie wypowiada termin w języku japońskim lub angielskim. W serialu widzieliśmy takie ruchy jak „Gum-gum bazooka” czy „Gum-gumowy pistolet”. W późniejszych częściach mangi i anime „One Piece” Luffy dowiaduje się, iż istnieje jeszcze jeden etap cyklu diabelskiego owocu o nazwie „przebudzenie”. Osoba, która zjadła owoc, jest w stanie obudzić pełny potencjał swoich mocy.

„One Piece” (Fot. Netflix)

W serialu widzimy także skutki zjedzenia Pod-podziałowocu w przeszłości zjadł go klaun Buggy (Jeff Ward). Dzięki niemu pirat jest w stanie „pokroić” swoje ciało na kawałki. W tym stanie człowiek dalej jest w stanie kontrolować swoje ciało w powietrzu. Może on dowolnie manipulować częściami ciała i wykonywać nimi ataki, co widzieliśmy w 2. odcinku „One Piece” – i co było ogromnym wyzwaniem dla ekipy.

Jak zauważa serwis Collider, w finale 1. sezonu „One Piece” prawdopodobnie zobaczyliśmy człowieka, który spożył tzw. Dym-dymowoc. W mandze i anime ta postać ma na imię Smoker – to bezwzględny dowódca piechoty morskiej, który ściga Luffy’ego przez Grand Line. Spożyty przez niego owoc pozwala mu dowolnie zamieniać się w kłęby dymu, co sprawia, iż staje się nieuchwytny w walce. Uważa się, iż to jeden z najgroźniejszych przeciwników załogi Słomkowego Kapelusza.

#onepiece #OPLA
Post-credit scene: smoker’s first look
Like, if you want season 2 #ONEPIECE1091#OnePieceNetflix#OnePieceLiveAction pic.twitter.com/agdjC0lnl0

— ‍ (@Rexplorer) August 31, 2023

Smoker – jeżeli to właśnie jego widzimy w finale – to nie jedyna osoba, która będzie chciała dorwać Luffy’ego w 2. sezonie „One Piece”. Widzimy także, jak Buggy i Alvida (Ilia Isorelýs Paulino) zawierają sojusz. W anime i mandze Alvida zjada owoc o nazwie Gład-gładkowoc, który sprawił, iż jej ciało stało się śliskie, dzięki czemu może bez problemu unikać ataków, a wszystkie obiekty ślizgają się po niej, przez co nie odnosi ona żadnych obrażeń.

Na ten moment „One Piece” nie ma zamówienia na 2. sezon, ale to prawdopodobnie tylko kwestia czasu – już w trakcie pierwszego weekendu po premierze serial pobił rekord „Wednesday” i znalazł się w top 10 Netfliksa w 84 krajach naraz.

One Piece jest dostępne na platformie Netflix

Idź do oryginalnego materiału