Czy naprawdę musisz „ratować” rodzinę… czy tylko boisz się, iż bez Ciebie się rozpadnie? 🧩

monikapawelec.pl 4 tygodni temu

Dżoano, jeżeli jesteś tą osobą, która zawsze łagodzi konflikty, tłumaczy dzieciom, dlaczego tata znowu krzyczy, a potem idzie zmywać naczynia w milczeniu – to wiedz, iż nie jesteś samotną wyspą. Jesteś systemem podtrzymywania życia dla relacji, które mogą wymagać… odłączenia od prądu 🔌



PWPR często nie prosi o pomoc. Bo wie, iż Ty i tak wszystko ogarniesz 💔

Partner w Projekcie Rodzina potrafi pięknie opowiadać, jak ważna jest rodzina – ale z działania zostaje niewiele. To Ty jesteś od emocji, dzieci, finansów, humoru, świąt, ogarniania świata i jego stanów emocjonalnych.

Bo „jakoś to będzie”, czyli: jakoś Ty to ogarniesz.


Miłość to nie poświęcenie. To wzajemność

Jeśli tylko Ty się starasz, tylko Ty widzisz, tylko Ty ciągniesz – to nie jest partnerstwo. To jest iluzja bezpieczeństwa zbudowana na Twojej sile. I prędzej czy później… ta siła się kończy.


Nie musisz ratować. Możesz zrezygnować z roli superbohaterki 🦸‍♀️

Bo dzieci bardziej potrzebują prawdy niż idealnego obrazka. A Ty bardziej potrzebujesz prawdy niż wiecznego gaszenia pożarów. W tym może pomóc książka „Czy moje plecy istnieją?” – nie tylko dla dzieci. dla wszystkich, kto chce się upewnić, iż wciąż ma prawo czuć. choćby jeżeli nikt tego nie potwierdza.


#DajęSłowo 🪷

Idź do oryginalnego materiału