Czesław Mozil był ministrantem w Kopenhadze. Pokonały go polskie kolędy: to słychać w filmie

plejada.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Czesław Mozil


W najnowszej odsłonie popularnej serii filmowej "Listy do M.", Czesław Mozil pojawia się jako świąteczny grajek ubrany w strój anioła, który na akordeonie wygrywa kolędy. Jak się okazuje to właśnie świąteczne piosenki były dla muzyka największym wyzwaniem. "Ja śpiewałem kolędy i byłem choćby ministrantem w kościele, byłem też gwiazdą jasełek w Kopenhadze" — wyznał.
Idź do oryginalnego materiału