Czesał Nawrocką na okładkę magazynu. Takie ma teraz zdanie o pierwszej damie

gazeta.pl 2 godzin temu
Nowa okładka z Martą Nawrocką wzbudziła ogromne poruszenie. Stylista fryzur, który przygotowywał pierwszą damę do sesji, ujawnił kulisy współpracy i zdradził, jakie zrobiła na nim wrażenie.
4 listopada magazyn "Viva!" zaprezentował nową okładkę, na której znalazła się Marta Nawrocka. Zdjęcie pierwszej damy wzbudziło mnóstwo emocji. W rozmowie z Plotkiem Żaneta Kurczyńska, ekspertka ds. wizerunku, która prowadzi na YouTubie kanał Okiem PR-owca, przyznała, iż strona z Martą Nawrocką to "komunikacyjny majstersztyk". Na takie zdjęcie pracowało mnóstwo osób. Nie da się ukryć, iż ogromną rolę odegrali styliści. Jeden z nich opublikował obszerny wpis, w którym zdradził, jak przebiegała kooperacja z pierwszą damą.

REKLAMA







Zobacz wideo Malwina Wędzikowska o Marcie Nawrockiej



Marta Nawrocka porównana do Agaty Dudy. "Okazała się być..."
Amadeo Wilczewski, stylista fryzur zdradził, iż kiedy dostał telefon z propozycją uczesania pierwszej damy, miał przez chwile wątpliwości, czy podjąć się tego zadania. "Prezydent Nawrocki nie był moim osobistym wyborem. Wtedy pomyślałem sobie, iż siłą demokracji jest to, aby szanować i akceptować wybór większości, a także nieprofesjonalnym by było przekładanie moich prywatnych sympatii ponad zawodowe wyzwania" - tłumaczył. Nawrocka zrobiła na nim ogromne wrażenie. "Okazała się być ciepłą, sympatyczną i empatyczną kobietą, która w obliczu nowego wyzwania stoi zupełnie w opozycji do swojej poprzedniczki" - zauważył. Dzień w Pałacu Prezydenckim, w towarzystwie Marty Nawrockiej, wspomina jako "bardzo miły i pełen śmiechów". "Bliskość wieku do pani prezydentowej sprawiła, iż wszyscy czuliśmy się bez spiny i jak najbardziej zaopiekowani" - dodał na koniec.








Marta Nawrocka na okładce magazynu. Ekspertka miała tylko jedną uwagę
W rozmowie z Plotkiem Żaneta Kurczyńska chwaliła nową okładkę z pierwszą damą. Jedynym elementem, który według niej zakłóca nieco odbiór, jest ułożenie dłoni. Ta, zdaniem ekspertki, niepotrzebnie zasłania twarz. "W fotografii wizerunkowej to drobiazg, który robi różnicę, bo twarz to najważniejsze narzędzie komunikacji. A u pierwszej damy, która ma być symbolem otwartości i bliskości, warto, by nic tej otwartości nie zasłaniało" - wyjaśniła, dodając, iż reszta elementów zagrała idealnie. "To kadrowy balans między władzą a normalnością. I to właśnie siła tej okładki" - stwierdziła.
Idź do oryginalnego materiału