Końcówka 5. odcinka „Detektywa: Krainy nocy” przysporzyła wiele emocji. Doszło do strzelaniny, w której życie straciły dwie postaci. Gwiazdor serialu opowiedział o kulisach sceny i decyzji swej postaci. Uwaga na spoilery.
Finn Bennett, czyli ekranowy Pete Prior z 4. sezonu serialu „Detektyw„, opowiedział o kluczowej decyzji swojej postaci z końcówki 5. odcinka „Krainy nocy”. Dlaczego młody policjant to zrobił?
Detektyw: Kraina nocy – dlaczego Peter Prior zabił ojca?
W finale 5. odcinka 4. sezonu „Detektywa” Hank Prior (John Hawkes) wpadł do mieszkania Danvers (Jodie Foster), gdzie policjantka przetrzymywała Otisa Heissa (Klaus Tange). Poinstruowany przez właścicielkę kopalni Hank zastrzelił Otisa, by zatuszować udział w sprawie Annie K, i był gotów pozbyć się także samej Danvers. Przeszkodził mu w tym jego syn, Pete, który pociągnął za spust, pozbawiając życia ojca i jednocześnie ratując szefową.
O tym, co motywowało Pete’a i czy chłopak podjął adekwatną decyzję, Bennett wypowiedział się w rozmowie z The Hollywood Reporter. Sprawdźcie, co miał do powiedzenia na temat tej kluczowej sceny młody aktor. Czy aktor miał problem ze znalezieniem usprawiedliwienia dla tego, co zrobiła jego postać?
— To naprawdę dobre i trudne pytanie. Nie sądzę, żeby dało się tu podjąć adekwatną decyzję. Podjął najmniej złą decyzję. Samo nazwanie tego decyzją nadaje temu zbyt dużą wagę, bo jest to odruch, niemal refleks. John [Hawkes] powiedział mi coś, co zapamiętałem od tamtej pory: iż bardzo nie lubi, gdy aktorzy mówią: „Oj, moja postać nigdy by tego nie zrobiła”.
Ponieważ każdy w codziennym życiu podejmuje decyzje i robi rzeczy, których nigdy by się po sobie nie spodziewał. Sam dla siebie jesteś zagadką. Nie sądzę, by Pete zdecydował się być za Danvers w tym momencie. To po prostu było coś, co zrobił. I jest to coś, czego będzie żałował… może to zbyt ostre słowo. Ale jest to zdecydowanie coś, o czym będzie myślał każdego dnia przez resztę swojego życia.
Zdaniem Bennetta najważniejszą motywacją Pete’a na przestrzeni „Krainy nocy” jest po prostu „bycie dobrym gliniarzem”. Według aktora jest to kwestia, która mogła przeważyć we wspomnianym przez niego „odruchu”, by zamiast życia swojego ojca uratować życie swej przełożonej.
— To wszystko, co [Pete] stara się robić przez cały serial – być dobrym gliną. Dostaję pytania w stylu: „Dlaczego on spędza tyle czasu z dala od żony i dzieci? Czy jest złym ojcem?”. Nie sądzę. On po prostu chce się sprawdzić. (…) Aż do tego momentu Pete był idealnym gliną. Pod wieloma względami on próbuje rozwiązać tę sprawę dla Danvers. Podejmuje decyzję dobrego gliniarza, która następnie czyni go brudnym gliną. John powiedział, iż to było prawie jak sprowokowanie policjanta do oddania strzału w celu popełnienia samobójstwa – nie tyle Pete zabija Hanka, co raczej Hank zabija siebie. Ale to czyni Pete’a brudnym gliną.
Zwiastun finału 4. sezonu „Detektywa” już trafił do sieci, a w serialu pojawiła się sugestia, iż „Kraina nocy” skopiuje zakończenie 1. sezonu „Detektywa”. Ponadto showrunnerka zdradziła niedawno, iż pierwotny plan na serial był nieco inny. Otóż „Kraina nocy” mogła być jeszcze bardziej podobna do 1. sezonu „Detektywa”.