Czego pragną kobiety…

glosswidnika.pl 2 dni temu

8 marca zakończył się muzycznym prezentem dla pań oraz oczywiście towarzyszących im panów. Na scenie sali kameralnej Miejskiego Ośrodka Kultury wystąpili Jola Sip i Michał Lewartowicz. Wokalistka o pięknym, elektryzującym głosie i wybitny gitarzysta jazzowy śpiewająco próbowali znaleźć odpowiedź na pytanie „Czego pragną kobiety?”, bo taki tytuł nosił dzisiejszy koncert.

– Mam nadzieję, iż ten wieczór będzie taką naszą wspólną podróżą. Ciekawe, gdzie nas zaprowadzi ta droga? Dzisiaj występuje ze mną Michał Lewartowicz, kompozytor, świetny gitarzysta, pedagog, wykładowca uniwersytecki, ojciec, mąż, brat. Ja nazywam się Jola Sip, a razem tworzymy duet od kilku lat. Świetnie nam się współpracuje i postanowiliśmy po prostu razem występować i komponować. Utwory, które przygotowaliśmy na wspólną z państwem wędrówkę, są to utwory wybrane przeze mnie, nie ukrywam, intuicyjnie. Zawsze działam w ten sposób, tak pracuję. Wiele z tych piosenek powstało niedawno, są to nasze kompozycje do słów Uli Lewartowicz, osobistej małżonki Michała – mówiła artystka.

Oprócz nowości – również Adama Świcia i Lubelskiej Federacji Bardów, artyści przygotowali na spotkanie ze słuchaczami pieśni śpiewane od wielu lat przez Jolę Sip, autorstwa, między innymi, Leonarda Cohena, Czesława Niemena, Hanny Lewandowskiej i Piotra Selima, Barbary Kondrak, Agaty Budzyńskiej, ks. Jana Twardowskiego, Jana Kondraka. Zabrzmiały, na przykład, utwory „Pytania”, „To sprawiasz ty”, „Miłość ci wszystko wybaczy”, W koncercie wykorzystano również wiersze Urszuli Lewartowicz z tomiku „Moje frazeolo”, fragmenty prozy Edwarda Stachury, a także cytaty z książki „Stworzeni do szczęścia” arcybiskupa Fultona J. Sheena.

aw

Idź do oryginalnego materiału