Czarne chmury nad Karoliną i Maciejem ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Tak źle jeszcze nie było

gazeta.pl 2 godzin temu
W najnowszym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" doszło do kolejnego konfliktu między Karoliną i Maciejem. Gdy nerwy sięgnęły zenitu, para zdecydowała się na rozmowę. Widzowie są oburzeni. Co do jednego są zgodni.
11. edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" trwa w najlepsze. Uczestnicy zaszli już daleko, a wielki finał zbliża się nieubłagalnie. Za nimi już przysięgi, wspólny wyjazd, zmierzenie się z rzeczywistością, a także zapoznanie z najbliższymi. Początkowo widzowie pokładali spore nadzieje w relacji Karoliny i Macieja. Para na pierwszy rzut oka wydawała się być bardzo dobrze do siebie dobrana. Szczęście nie trwało jednak zbyt długo, a wraz z upływem czasu małżonkowie poznali swoje zdania i coraz częściej zaczęli popadać w konflikty. Tak samo było i tym razem. W najnowszym odcinku, wyemitowanym 11 listopada, atmosfera była już tak napięta, iż po raz kolejny odbiła się na zdrowiu uczestniczki. Para postanowiła stawić czoła problemowi i podjąć próbę rozmowy. Udało się?

REKLAMA







Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wydawało się, iż te pary przetrwają



"Ślub od pierwszego wejrzenia". Czara goryczy się przelała. Karolina wygarnęła Maciejowi. "Nie mogę już praktycznie spać"
W najnowszym odcinku Karolina w końcu wyrzuciła to, co leżało jej na sercu. Wyznała przed kamerami, iż nadmiar emocji, a także wzrostu stresu i napięcia, mocno wpływa na jej samopoczucie, a konkretnie jego spadek.
Powoli przerasta mnie ta relacja i ten brak szczerych intencji. Kiedy przyszedł moment stop? Kiedy po prostu mój organizm przestał funkcjonować, kiedy pijąc herbatę, trzęsą mi się ręce, kiedy boli mnie co chwilę brzuch, kiedy nie mogę już praktycznie spać
- I kiedy ja się po prostu czuję nie fair i czuję, iż ktoś jest ze mną nie fair. I przyszedł po prostu moment stop. Ja chcę zacząć normalnie oddychać, normalnie spać, normalnie funkcjonować i nie stresować się powrotem do domu - powiedziała wyraźnie rozemocjonowana.
Wydawało się, iż sytuacja jest na tyle patowa, iż nic już nie pomoże. Karolina jednak nie chciała się poddawać i zdecydowała się porozmawiać z mężem. Małżonkowie po raz pierwszy zrobili to przed kamerami. Wcześniej woleli bowiem tego unikać i takie sprawy załatwiali wyłącznie między sobą. Czara goryczy się jednak przelała, a widzowie w końcu mogli zobaczyć, jak przebiega rozmowa programowych małżonków. Karolina zarzuciła Maciejowi brak autentyczności. Twierdziła, iż Maciej nagabuje ją, aby ich związek przed kamerami prezentował się lepiej niż w rzeczywistości. - Ja się zaczynam czuć z tym źle, bo mam wrażenie, iż tak jak te rady, iż mamy rozmawiać ze sobą poza kamerami, omawiać trudne sytuacje, a przed kamerami to dobrze, jak nas dobrze filmują i tak dalej... Ja się czuję coraz gorzej z tym - wyznała. Co na to Maciej? Ten całkowicie temu zaprzeczył i mówił, iż nigdy by się czegoś takiego nie dopuścił. Karolina nie wytrzymała napięcia. Zarzuciła mu zakłamanie i brak szczerości w związku.
Nie jestem w stanie policzyć, ile razy padły takie słowa, żebyśmy coś obgadali poza kamerami, czy żebyśmy. Że lepiej, żeby nagrywali nas w dobrych sytuacjach, niż jakbyśmy się kłócili
- wyjawiła.



"Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie oburzeniu po emisji odcinka. "Prawda wyszła na jaw, jednak nie jest taki idealny"
jeżeli myślicie, iż to koniec, to jesteście w błędzie. W dalszej części rozmowy Karolina stwierdziła, iż Maciej jest egoistą, który nie okazuje jej należytego szacunku, a także próbuje kontrolować jej zachowanie. Postawa mężczyzny nie uległa jednak zmianie. Tej dalej stanowczo zaprzeczał słyszanym zarzutom. Powiedział też, iż Karolina zmienia zdanie w zależności, czy w pobliżu są kamery. Nie da się ukryć, iż sytuacja między małżonkami naprawdę robi się coraz bardziej nieprzyjemna. Czy ich małżeństwo ma jeszcze szansę na przetrwanie? O tym przekonamy się niebawem.
Najnowszy odcinek wzbudził tyle emocji, iż w mediach społecznościowych matrymonialnego show rozpętała się prawdziwa burza. Widzowie niemalże od razu chwycili za telefony i ruszyli do komentowania. W większości byli zgodni i obrali wspólny front. "Jesteś cudowną autentyczną kobietą. Jego oceniać nie będę", "Mam nadzieję, iż nie dadzą sobie kolejnej szansy", "Ona po ślubie zmieniła się o 180 stopni", "Od kilku odcinków było widać, iż tam coś nie gra. Karolina z wesołej, uśmiechniętej dziewczyny stała się smutna, niknąca w oczach" - czytamy w sekcji z komentarzami.
Idź do oryginalnego materiału