Kręcenie teledysków potrafi być trudne, a bywa też niebezpieczne. Przekonała się o tym niedawno wokalistka Lacuna Coil.
Zespół Lacuna Coil już niedługo wyda swój najnowszy album zatytułowany „Sleepless Empire”. Płyta ukaże się 14 lutego nakładem Century Media Records.
Jednym z klipów promujących album jest „Oxygen”. Część scen kręcono w basenie pod wodą i sceny te okazały się bardzo trudne dla wokalistki, Cristiny Scabbi. W wywiadzie dla „Teraz Rocka” opowiedziała:
O Boże, ale to było trudne! Zdjęcia trwały dwa dni. Sceny pod wodą kręciliśmy w hotelu nieopodal Rzymu, który dał nam pozwolenie na filmowanie w nocy. Siedziałam w basenie od wieczora do północy. jeżeli wychodziłam z wody, to tylko po to, żeby do niej wskoczyć. Było dość chłodno. Nie jestem pływaczką, więc nie było to dla mnie łatwe. A sceny potencjalnie mogły być niebezpieczne, bo miałam sukienkę z wieloma warstwami, które ciągle plątały mi się między nogami i zasłaniały twarz. Granie, gdy próbujesz wstrzymać oddech, utrzymać pozycję i powtarzać to, co masz zrobić, aż nie padniesz, nie jest łatwe. Ale wyszło całkiem dobrze.
Teledysk do „Oxygen” możecie obejrzeć poniżej.
W ramach trasy promującej album włoski zespół przyjedzie do Polski: Lacuna Coil zagra 31 października 2025 w A2 we Wrocławiu. Gościem specjalnym koncertu będzie Nonpoint.
Lacuna Coil jest bohaterem okładki lutowego „Teraz Rocka”. W środku numeru znajdziecie artykuł, przedpremierową recenzję nowej płyty oraz wywiad z Cristiną Scabbią.