Creed III nie ścina z nóg. Recenzujemy debiut reżyserski Michaela B. Jordana
Zdjęcie: Przemysław Dobrzyński
Trzecia odsłona serii Creed i dziewiąta część franczyzy zbudowanej na barkach (i pięściach) Rocky’ego (pierwsza bez udziału Sylvestra Stallone’a) nie nokautuje poprzedników. Przed wami "Creed III", w którym powraca Michael B. Jordan, tym razem nie tylko jako aktor w...