Rafał Maślak to znany polski model i Mister Polski 2014. W ostatnich latach koncentruje się nie tylko na karierze medialnej, ale również na życiu rodzinnym. Prywatnie jest mężem Kamili Nicpoń i ojcem dwójki dzieci – syna Maksymiliana oraz młodszej córki Michaliny.
W swoich mediach społecznościowych często dzieli się zdjęciami i relacjami z życia rodzinnego, pokazując codzienność oraz relacje z dziećmi. Jego aktywność na Instagramie przyciąga uwagę fanów i pozwala na bezpośredni kontakt z obserwatorami. To właśnie tam Maślak poinformował o nagłej hospitalizacji córki, co wywołało poruszenie wśród internautów.
Dramatyczne chwile – wpis Rafała Maślaka o stanie córki
W ostatnich dniach Rafał Maślak opublikował na Instagramie poruszający wpis, w którym opisał dramatyczną sytuację, jaka spotkała jego rodzinę. Jak opisuje, jego córka Michalina trafiła do szpitala z powodu nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Sytuacja była na tyle poważna, iż lekarze podejrzewali stan septyczny.
Wyniki badań potwierdziły obawy specjalistów. Model informował, iż stan dziecka bardzo go przeraził, a szybka reakcja medyczna była niezbędna. Córka była hospitalizowana w Szpitalu na Wyspie w Żarach. Model podkreślił, iż "spaliśmy po dwie godziny dziennie na przemian, żeby się nie rozchorować", pokazując, jak trudny był to czas dla całej rodziny.
"To był bardzo trudny tydzień, szczególnie dla Michaliny. Dziewczyny od tygodnia przebywają w szpitalu na drugim końcu Polski. Na szczęście wszystko jest już w normie i prawdopodobnie jutro opuszczą szpital. Misia, okazało się miała stan septyczny. Dzięki Kamili szybkiej reakcji, Michalina otrzymała natychmiastową pomoc oraz adekwatne leki. Tęsknimy z Maksiem bardzo i nie możemy się doczekać, kiedy dziewczyny wrócą do nas" — napisał na Facebooku, do wpisu dołączając zdjęcia członkiń rodziny.
- ZOBACZ TEŻ: „Nie myśli się o zdrowiu”. Maryla Rodowicz zdradza, co naprawdę dzieje się za kulisami jej występów
Reakcja Kamili Nicpoń – relacja matki z pobytu w szpitalu
Kamila Nicpoń, żona Rafała Maślaka i mama Michaliny, również podzieliła się dramatycznymi wydarzeniami. W opublikowanej relacji przyznała, iż przeszli przez "najgorsze dni" w życiu.
"Zaczęło się niby od zwykłej gorączki… nie minęło 1,5 dnia, Misia przestała jeść i pić… okropnie gwałtownie bijące serce… CRP 200, prokalcytonina… stan septyczny… nigdy nie myślałam, iż to może nas dotknąć ot, tak… Stresu co niemiara… zareagowaliśmy dość szybko. Następnego dnia mogłoby być tylko gorzej, okazało się, iż zaczęło się od płuc… co było widoczne tylko na USG… Misia choćby nie kaszlała" — relacjonowała przejęta mama kilkulatki.
Kamila dziękowała lekarzom i personelowi medycznemu za szybką interwencję i skuteczne działania, które pozwoliły ustabilizować stan córki.
- SPRAWDŹ TEŻ: Karol Nawrocki: prezydent z sercem ojca. Jaką rolę odgrywa w życiu córki Katarzyny?
