Córka Marty Kaczyńskiej pokazała chłopaka. Wygląda jak gwiazdor K-popu

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: KAPiF


Córka Marty Kaczyńskiej od jakiegoś czasu studiuje na prestiżowym uniwersytecie w Korei Południowej. Okazało się, iż Ewa Dubieniecka znalazła na Dalekim Wschodzie również miłość.
Marta Kaczyńska jest matką trójki dzieci. Jej najstarsza pociecha jest już pełnoletnia. 22-letnia Ewa studiuje na prestiżowej uczelni w Korei Południowej - Yonsei University. W tej samej placówce uczy się także Maddox, syn Angeliny Jolie. Córka Kaczyńskiej zdążyła już zaaklimatyzować się na Dalekim Wschodzie. Niedawno pochwaliła się zdjęciem z ukochanym.


REKLAMA


Zobacz wideo Te gwiazdy urodziły w 2024 roku. Jakie imiona wybrały dla dzieci?


Córka Marty Kaczyńskiej jest zakochana. Opublikowała zdjęcia chłopaka
Marta Kaczyńska nie żałuje pieniędzy na edukację dzieci. Czesne na Yonsei University, gdzie studiuje jej starsza córka, wynosi bowiem niemal 47 tysięcy złotych za semestr. Rok akademicki jest natomiast podzielony na trzy semestry. Za trzeci, letni, płaci się nieco mniej – 16 tysięcy. Roczne czesne to więc wydatek rzędu 110 tysięcy złotych. Ewa Dubieniecka poza nauką ma także inne pasje. Dziewczyna od niedawna zajmuje się modelingiem, a efektami profesjonalnych sesji chwali się w mediach społecznościowych. Okazuje się, iż w życiu 22-latki jest także miejsce na miłość. Córka Kaczyńskiej niedawno bowiem pochwaliła się na Instagramie romantycznymi kadrami. Wybranek Ewy pochodzi z Korei. Nie wiadomo jednak, jak ma na imię. Zdjęcie zakochanych znajdziecie w naszej galerii.
ZOBACZ TEŻ: Marta Kaczyńska pamięta o zmarłych rodzicach. Zamieściła nieznaną fotografię


Marta Kaczyńska wywołała skandal. Prawda wyszła na jaw po latach
Ojcem dwóch córek Marty Kaczyńskiej jest jej drugi mąż, Marcin Dubieniecki. Początkowo córka prezydenta twierdziła jednak, iż Ewa jest owocem małżeństwa z Piotrem Smuniewskim. W wywiadzie dla "Gali", którego udzieliła wraz z drugim mężem, twierdziła, iż spotkała Dubienieckiego już po rozstaniu z pierwszym małżonkiem. "Nie byłam w najlepszej formie psychicznej. Jedyne, czego chciałam, to stamtąd uciekać. W pewnym momencie zobaczyłam, iż ktoś się do mnie uśmiecha. I nad tym stołem nasze spojrzenia się skrzyżowały... To było niesamowite. Muszę powiedzieć, iż to był grom z jasnego nieba" - mówiła. Prawda wyszła na jaw dopiero po latach, kiedy Dubieniecki w rozmowie z "Newsweekiem" potwierdził, iż to on jest biologicznym ojcem Ewy.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału