Colin Farrell zabrał Henry'ego Tadeusza na rozdanie Emmy. 16-latek to kopia mamy

gazeta.pl 2 godzin temu
Colin Farrell pojawił się na ceremonii rozdania nagród Emmy w Los Angeles. Co zaskakujące, u jego boku mogliśmy zobaczyć nastoletniego syna. Tak dziś wygląda Henry Tadeusz.
Colin Farrell przed laty związany był z Alicją Bachledą-Curuś. Para doczekała się razem syna - Henry'ego Tadeusza, który w tym roku w październiku skończy 16 lat. Aktor zdecydował się na zabranie nastolatka na rozdanie nagród Emmy w Los Angeles, co nie umknęło uwadze mediów. To nie pierwszy raz, gdy syn Farrella i Bachledy-Curuś pojawił się na czerwonym dywanie.

REKLAMA







Zobacz wideo Rosati o "rywalizacji" z Bachledą-Curuś. "Nie ma polskich ról w amerykańskich filmach"



Colin Farrell brylował z synem w blasku fleszy. Tak dziś wygląda Henry Tadeusz
Tegoroczna gala rozdania nagród Emmy, która odbyła się 14 września, była dla Colina Farrella wyjątkowa. Był nominowany w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy za rolę w "Pingwinie", gdzie wcielił się w głównego bohatera - Oswalda "Oziego" Cobbie. Za rolę gangstera aktor otrzymał już Złotego Globa, Saturna oraz nagrodę SAG. Ostatecznie tego wieczoru statuetkę zgarnął Stephen Graham za rolę w serialu "Dojrzewanie". Colin Farrell zdecydował się na to, by na wydarzenie, które odbywało się w Los Angeles, zabrać syna, co wzbudziło zainteresowanie mediów. Henry Tadeusz już wcześniej pojawił na czerwonym dywanie - brylował podczas rozdania Oscarów w 2023 roku. Nastolatek pozował u boku Farrella i już widać, iż wzrostem syn przebił popularnego ojca. Nie sposób nie zauważyć także, iż Henry Tadeusz z roku na rok staje się coraz bardziej podobny do słynnej mamy.
Colin Farrell z synemOtwórz galerię


Henry Tadeusz mówi po polsku? Alicja Bachleda-Curuś ujawnia prawdę
Od lat aktorka wraz z synem mieszka w Stanach Zjednoczonych - dokładniej w Los Angeles. Nie da się więc ukryć, iż pierwszym językiem nastolatka jest angielski. Co z polskim? Jak wyznała Bachleda-Curuś, nauka jej ojczystego języka jest dla Henry'ego Tadeusza wyzwaniem. - Mimo iż zależało mi bardzo, żeby mówił głównie po polsku, język angielski przychodził mu łatwiej, słyszał go wokół, a ja z kolei chciałam się móc z nim jak najszybciej porozumieć. Poszłam na kompromis - wyjaśniła gwiazda, cytowana przez "Życie na gorąco". Dodała, iż syn regularnie przylatuje do Polski, by odwiedzić dziadków. Wcześniej przygotowuje się do tej wizyty. - Przygotowuje sobie całe wypowiedzi, jak ma jechać do dziadków, strasznie go to cieszy - mówiła aktorka.
Idź do oryginalnego materiału