Już niemal tydzień minął od finału 7. sezonu „Ricka i Morty’ego”. Ostatni odcinek tej serii pokazał wydarzenia, które mogą mocno wpłynąć na relację między bohaterami w 8. sezonie. Czy tak faktycznie się stanie?
7. sezon „Ricka i Morty’ego”, w którym Justina Roilanda w rolach głównych zastąpili Ian Cardoni (Rick) i Harry Belden (Morty), właśnie dobiegł końca. W rozmowie z Serialową aktorzy oraz towarzyszący im Scott Marder, showrunner serialu, opowiedzieli, jak wyglądał ich casting do „Ricka i Morty’ego” oraz zdradzili, jakie były ich ulubione momenty tego sezonu i jak jego finał wpłynie na dynamikę między tytułowymi bohaterami.
Rick i Morty sezon 8 – co wydarzy się dalej w serialu?
Finał „Ricka i Morty’ego”, których w Polsce możecie obejrzeć na HBO Max, przyniósł spory przełom w relacjach między szalonym dziadkiem i jego wnukiem. Morty był zmuszony zmierzyć się ze swoim największym strachem – byciem zależnym od Ricka. Czy teraz, gdy ten strach udało mu się pokonać, ich relacja będzie wyglądała inaczej? O tym opowiada Scott Marder, showrunner serialu. Co wydarzy się w 8. sezonie „Ricka i Morty’ego”?
— Myślę, iż ta relacja cały czas ewoluuje. Myślę, iż Rick i rodzina Smithów ewoluują. Nie sądzę, żeby to była ta sama rodzina, którą poznaliśmy na początku serialu. Mam wrażenie, iż Morty był naprawdę zmartwionym, płochliwym małym dzieckiem i myślę, iż teraz jest w stanie znacznie lepiej się bronić i radzić sobie sam. Wszyscy stają się nieco bardziej doświadczeni, są czymś w rodzaju międzygalaktycznych, międzywymiarowych podróżników, którzy przez cały ten czas podróżują obok Ricka. Więc tak, myślę, iż sprawy będą przez cały czas zmierzać w nowym, fajnym dla wszystkich kierunku. To przez cały czas będzie serial, który kochamy. To, co zobaczycie, to niuanse rozwijające się w różnych kierunkach, ale dla nas to świetna zabawa.
W jakim kierunku rozwinie się relacja między Rickiem i Mortym w 8. sezonie serialu i dalej, tego dopiero się dowiemy, ale grający główne role Ian Cardoni i Harry Belden opowiedzieli nam, co chcieliby zobaczyć w kolejnych sezonach.
— Bardzo chciałbym zobaczyć, jak Morty w pełni wykorzystuje swoją relację z Rickiem i technologię, którą zapewnia Rick, i żeby Morty żył swoim życiem w szkole średniej, chodził na randki czy cokolwiek, ale w jakiś sposób wykorzystując wszystko, co wie. Chciałbym wiedzieć od początku do końca, jak to się zaczyna, jak w dalszej części dzieje się źle, ponieważ wiesz, iż tak się stanie. Więc tak, dla mnie zwykłe licealne życie Morty’ego plus cała ta technologia Ricka równa się szalonej przygodzie – powiedział Harry Belden, serialowy Morty.
Z kolei Ian Cardoni, serialowy Rick, dodał, iż chce zobaczyć, jak dalej potoczy się historia Morty’ego po przełomie emocjonalnym, którego doznał.
— Bardzo chciałbym zobaczyć, przeciwko czemu Rick nastawia swoje serce i umysł. Teraz, gdy widzieliśmy kolejną fazę jego historii z Rickiem Prime’em, bardzo chciałbym zobaczyć, do czego się teraz przyczepi, co stanie się dla Ricka ważne. Czy to jego relacja z Mortym? Gdzie to idzie? Czy to ponowne znalezienie miłości? Kto wie? Ale bardzo chciałbym zobaczyć, jaki będzie następny rozdział dla Ricka.
Rick i Morty sezon 7 – najlepsze momenty wg ekipy serialu
Przy okazji rozmowy z Serialową aktorzy i showrunner serialu zdradzili także, jakie są ich ulubione momenty z zakończonego właśnie sezonu. Co ciekawe, Ian Cardoni wskazał momenty, w których pojawiają się nie tylko tytułowi bohaterowie.
— Jest kilka momentów z Summer, które moim zdaniem ukazują inną głębię ich dynamiki. W 3. odcinku jest moment, w którym trzaskają drzwiami i wyznaczają granice. I myślę, iż po stronie Ricka widzimy czułość i wrażliwość, a po stronie Summer widzimy pewną śmiałość i pewną autonomię, co jest odświeżającym zwrotem akcji. Myślę, iż za każdym razem, gdy postać odkrywa lub rozwiązuje konflikt emocjonalny, otwiera się przed nią siedemnaście dodatkowych drzwi do możliwego opowiadania historii. Te momenty są więc fascynujące, ponieważ – fani też to mówili – zastanawiamy się, dokąd to może zmierzać w danym momencie dla bohaterów. Zatem te małe zmiany emocjonalne są moimi faworytami.
Harry Belden wskazuje z kolei fragment 6. odcinka 7. sezonu, „W Rickbromie Żymorcia”, gdy Rick wręcza Morty’emu broń, której używanie jest bardziej skomplikowane, niż mogłoby się wydawać.
— Oglądałem ten krótki fragment w kółko i za każdym razem ściskało mnie w szwach. To takie zabawne. To perfekcyjnie wykonany kawałek. Od samozadowolenia Morty’ego za każdym razem, gdy używa broni, po Ricka, który nie potrafi po prostu odpuścić i nie wie, kiedy przestać i pistoletu, który wygląda jak zwykły pistolet, ale strzela złymi ludźmi.
Jednym z tych złych ludzi jest sam Jeffrey Dahmer, co oczywiście zaskoczyło wielu fanów serialu. Scott Marder zdradził nam, iż pomysł na tę scenę wyglądał najpierw inaczej.
— W tamtym momencie mieliśmy inny żart. Nie pamiętam już jaki, ale wtedy odezwał się [Dan] Harmon [współtwórca serialu], który powiedział: mam coś. A potem mogłem zobaczyć, jak pisze tę scenę na żywo, co było naprawdę fajne. Po prostu miał to w głowie. Strumień świadomości właśnie przez nią przepłynął. Jest jak piorun w butelce. Geniusz. Rozwala mnie za każdym razem.
A skoro 7. sezon „Ricka i Morty’ego” już się zakończył, na pewno zastanawiacie się, co czeka nas w przyszłości. Scott Marder odpowiedział na pytanie, kiedy „Rick i Morty” wróci z 8. sezonem i jaki jest plan na kolejne sezony.