Co z pogrzebem Eweliny Ślotały? Pojawił się problem

gazeta.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: Nowe szczegóły w sprawie pogrzebu Eweliny Ślotały. Fot. Instagram.com/ewelinaslotala screen


17 grudnia media obiegła wiadomość o śmierci Eweliny Ślotały. Wciąż nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy odbędzie się pogrzeb byłej partnerki Jakuba Rzeźniczaka. Pojawiły się pewne komplikacje.
Śmierć Eweliny Ślotały była szokiem dla polskiego show-biznesu. Autorka głośnych "Żon Konstancina" i była partnerka Jakuba Rzeźniczaka zmarła w wieku 35 lat. Według wstępnych informacji, przekazanych przez mamę Ślotały, celebrytka zmarła w wyniku krwotoku wewnętrznego, który uszkodził jej serce. Przez kilka tygodnia miała przebywać w śpiączce, ale ostatecznie nie udało się jej wybudzić. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy odbędzie się pogrzeb Eweliny Ślotały. Głos w tej sprawie zabrała jej mama, a także Krzysztof Rutkowski.


REKLAMA


Zobacz wideo Święta u Smaszcz. Nietypowy sposób na celebrowanie


Nowe informacje w sprawie pogrzebu Eweliny Ślotały
Rodzina Eweliny Ślotały musi się zmierzyć z trudnym zadaniem organizacji pogrzebu w okresie świąt Bożego Narodzenia. Wanda Łysakowska, matka autorki, w rozmowie z Jastrząb Post wyjawiła, iż nie wszystkie formalności zostały jeszcze załatwione. - To ciężki dla mnie czas. To, co miałam do powiedzenia, powiedziałam Krzysztofowi Rutkowskiemu. Na razie nie wiadomo kiedy pogrzeb. Nie mam jednego zaświadczenia, które jest potrzebne - przekazała. Nieco więcej wyjawił Krzysztof Rutkowski, który już kilka lat temu współpracował z Eweliną Ślotałą. - Pogrzeb Eweliny najprawdopodobniej odbędzie się po świętach lub po Nowym Roku - powiedział detektyw bez licencji.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Ewelina Ślotała była miesiąc w śpiączce. Jej matka przekazała nowe informacje


Mama Eweliny Ślotały nie widuje się z wnukiem. Myśli o założeniu sprawy w sądzie
Przypomnijmy, iż kilka lat temu Ewelina Ślotała rozstała się z mężem, Marcinem Ślotałą. Wówczas w opiece nad małoletnim synem Martinem pomagała jej mama. Teraz Wanda Łysakowska może nie mieć prawa do kontaktu z wnukiem i wstępu do mieszkania zmarłej córki. Mama Ślotały wyraziła swoje zaniepokojenie w rozmowie z "Faktem". - Gdy Ewelinka trafiła do szpitala, jej synka od razu zabrał ojciec. Teraz nie pozwala mi się choćby z nim kontaktować. Pewnie będę musiała wystąpić do sądu o kontakty z wnukiem - przyznała Wanda Łysakowska.
Zrozpaczona matka celebrytki wyjawiła też, iż Ślotała miała plany związane ze świętami Bożego Narodzenia. - Boże, miałyśmy tyle planów. Razem miałyśmy spędzić święta, piec ciastka, bo Ewelinka była świetną kucharką. Zrobiłyśmy już choćby świąteczne zakupy, razem jeszcze w listopadzie nakupiłyśmy tyle ozdób, a córka zdążyła przystroić i udekorować świątecznie dom - powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Idź do oryginalnego materiału