
O tej kultowej powieści Reymonta znów zrobiło się głośno po premierze niezwykłej adaptacji w reżyserii Doroty Kobieli i Hugh Welchmana. Mimo iż dzieło jest lekturą szkolną, to rzadko czyta się na lekcjach polskiego wszystkie cztery części. Dlatego zakończenie powieści większość Polaków zna z serialu i z najnowszej produkcji, a finał nieco różni się w tej oryginalnej wersji. Chłopi. Co się stało z Jagną po wygnaniu?
Chłopi. Co się stało z Jagną po wygnaniu?
Na fali popularności ostatniej adaptacji powieści “Chłopi” odżyło także zainteresowanie oryginalnym tekstem Reymonta. Zarówno najnowsza produkcja w reżyserii Doroty Kobieli i Hugh Welchmana, jak i kultowy serial z lat 70. kończy się podobnie – akcja urywa się tuż po wygnaniu Jagny ze wsi. Dziewczyna wstaje i próbuje odejść z dala od Lipiec. W książce wygląda to jednak nieco inaczej.
Jagna została co prawda wygnana przez mieszkańców wsi, ale nie opuściła całkowicie lokalnej społeczności. Zamieszkała w chacie swojego brata Szymka, który mieszkał niedaleko.
“Chłopi” – wywiezienie Jagny. Czy Jagna umarła?
Tekst powieści nie kończy się w momencie wygnania bohaterki. Z kolejnego krótkiego fragmentu dowiadujemy się bowiem, iż Jagną zaopiekował się brat Szymek wraz z żoną, którzy mieszkali w chacie na Podlesiu, niedaleko Lipiec. Z relacji dwóch bohaterów (Mateusza i dziada) wynika, iż we wsi nikt już nie interesował się bohaterką, a Jagna leżała całe dnie w łóżku, bez kontaktu z rzeczywistością.
— Pokażcie mi drogę do Szymków! — prosił dziad dźwigając się na kule.
— Nie zażyjecie u nich wywczasu! Tam jeno płacz i zgryzota! — szepnął Mateusz.
— Jagusia chora jeszcze? Powiadały, jako się jej cosik w głowie popsuło…
— Nieprawda, leży jednak cięgiem i mało wiele o bożym świecie pamięta! Kamień by się nad nią zlitował! O ludzie, ludzie!
[…]
— Bóg wam zapłać! Dwie niedziele już przeszło, a ona cięgiem leży bez pamięci, czasami jeno rwie się kajś uciekać, lamentuje i Jasia przyzywa.
[…]
— Z dobrego serca la niej przyniosłem i jeszcze jaki paciorek dołożę do Przemienienia Pańskiego! Dobra była la biednych jak mało kto drugi na świecie, poczciwa.
— Prawda, co miała dobre serce, prawda! A może to i bez to musi tyle przecierpieć! — szepnęła wlekąc smutnymi oczami po świecie.
Czytelnicy pytają o wygnanie Jagny
Została wygnana ze wsi przez całą społeczność Lipiec, na czele z żoną organisty, mamą Jasia.
Jagna trafiła do chaty brata, który mieszkał na Podlesiu niedaleko Lipiec. Z relacji bohaterów można wywnioskować, iż prawdopodobnie postradała zmysły.