Gwiazda "Klanu" i polskiej sceny muzycznej z małżeństwa z Markiem Trojanowskim doczekała się jednej córki. Roxanna Trojanowska na co dzień mieszka w Berlinie, ma podwójne obywatelstwo (polskie i niemieckie). I żyje z dala od blasku fleszy, choć ma na koncie epizod aktorski, a po mamie odziedziczyła muzyczny talent. Kilka lat temu, w trakcie odwiedzin u mamy w Polsce, zagrała w jednym z odcinków serialu "Klan". - Moja córka śpiewa, gra na gitarze i na pianinie, ale dla przyjemności. Wychodzi jej to świetnie i sprawia radość, przede wszystkim jej samej - mówiła Izabela Trojanowska w rozmowie z "Vivą!". - Nie chciałabym, aby robiła karierę w naszym kraju. Nie zamierzam jej do niczego namawiać. Nie ma parcia na szkło - dodała.
REKLAMA
Zobacz wideo Izabela Trojanowska zaprzyjaźniła się z właścicielką domu Moniki z "Klanu". "Jemy mule i biesiadujemy w ogrodzie"
Co robi córka Izabeli Trojanowskiej? Artystka pęka z dumy
Roxanna nie poszła w ślady mamy. Skończyła antropologię na Uniwersytecie Wiedeńskim i prawo na uniwersytecie w Berlinie. W podcaście "Złota Scena: Legendy Showbiznesu" Trojanowska zdradziła, iż uważa córkę za swój największy sukces. - Została prawniczką. Niedawno skończyła aplikację adwokacką w Niemczech - pochwaliła się.
Bycie mamą to coś najpiękniejszego, co przydarzyło mi się w życiu! Kiedy Roxy pojawiła się w moim życiu natychmiast stała się całym moim światem
- wspominała z kolei na Instagramie.
Roxanna Trojanowska talent odziedziczyła po mamie, ale nie poszła w jej ślady. "Nie chciała"
Roxanna w 2025 roku skończy 34 lata. Rzadko pokazuje się publicznie i nieczęsto gości w mediach społecznościowych mamy. - Nie podoba jej się takie życie, jakie wiodę. To, iż brak mi prywatności, iż kiedy jesteśmy razem, nie możemy spokojnie przejść ulicą, aby ktoś nas nie zaczepił i nie porównał córki z mamą - podkreślała kilka lat temu Izabela Trojanowska w rozmowie z "Vivą!". Na łamach "Party" dodała, iż życie na świeczniku skutecznie zniechęciło Roxannę do podążania śladami mamy. - Nie chciała od momentu, kiedy zorientowała się, iż nie mam życia prywatnego - podkreśliła.
Obowiązki zawodowe obu pań i napięte grafiki sprawiają, iż rzadko się widują. - Nie mamy dla siebie za dużo czasu. Ciężko to czasem znoszę, jak słyszę przez telefon: "Mamo, już muszę kończyć, czeka mnie mnóstwo pracy" - żaliła się artystka. Mają jednak dobre relacje. - Trochę mamie zazdroszczę interesującego życia - przyznała przed laty Roxanna w rozmowie z "Galą".
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.