Ciężarna Maja Staśko trafiła do szpitala. Wiadomo, co się stało. "To było straszne"

gazeta.pl 2 godzin temu
6 listopada Maja Staśko poinformowała w mediach społecznościowych o tym, iż trafiła do szpitala. Ciężarna aktywistka wyjawiła, co się stało.
Maja Staśko to znana aktywistka, która od miesięcy opowiadała w mediach społecznościowych o diagnozie endometriozy oraz doświadczeniach związanych z metodą in vitro. W październiku przekazała szczęśliwą wiadomość o tym, iż zostanie mamą. "Ja najbardziej na świecie marzyłam o macierzyństwie. Nie o karierze. Nie o samorozwoju. Tylko o macierzyństwie. I niedługo, oby, będę całe dnie poświęcała na opiekę nad dzieckiem lub dziećmi. Jestem na początku wymarzonej i wywalczonej ciąży" - czytamy na stronie wysokieobcasy.pl. Maja Staśko dzieli się z obserwatorami nie tylko pozytywnymi chwilami. 6 października aktywistka trafiła do szpitala.

REKLAMA







Zobacz wideo Krupa opowiedziała o córce. Do takiej szkoły chodzi



Maja Staśko trafiła do szpitala. Wspomniała o dolegliwościach
Maja Staśko zamieściła na InstaStories wpis, który zmartwił jej obserwatorów. Aktywistka trafiła do szpitala. "Nagle zaczęłam krwawić, mocno. Od razu zostałam przyjęta i zbadana. Pszczółka ma się dobrze, jest tętno, szyjka jest zamknięta. Teraz czekam na wyniki morfologii. W tej chwili wszystko wygląda dobrze" - pisała w mediach społecznościowych. Niedługo później Maja Staśko poinformowała o tym, iż wróciła do domu. "Badania krwi wyszły dobrze, miałam ponownie USG i z pszczółką jest wszystko w porządku" - czytaliśmy. Po emocjonującym dniu Maja Staśko postanowiła także nagrać krótkie wideo i podzielić się swoimi odczuciami. Przeżyła ogromny stres. - Leżę, odpoczywam. Natomiast dzisiaj przeżyliśmy zdecydowanie największy stres w trakcie ciąży. Mam nadzieję, iż to jest ostatni taki stres, bo to było straszne - powiedziała na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.








Maja Staśko może liczyć na wsparcie obserwatorów. "Trzymamy za ciebie kciuki"
Pod publikacją Mai Staśko pojawiło się sporo komentarzy od wspierających internautów. "Wszystko będzie już tylko dobrze", "Dużo zdrówka", "Trzymaj się", "Przytulam mocno! Mogę sobie tylko wyobrażać, jak nieprawdopodobnie duży był to dla was stres. Najważniejsze, iż wszystko u was dobrze", "Odpoczywaj", "Trzymamy za ciebie kciuki" - pisali.
Idź do oryginalnego materiału