„Chciałam uniknąć winy za rozwód i uknułam sprytny plan. ...

polki.pl 18 godzin temu
„Wpadłam na genialny pomysł. Wykombinowałam, w jaki sposób wykopać tego fajtłapę, ciamajdę i marudnego faceta, który jest moim mężem. W dodatku szpetnego jak noc! A wszystko przez to, iż zwyczajnie przestał mi się podobać. Nie miałam do niego siły”.
Idź do oryginalnego materiału