Chciał jej zrobić "50 twarzy Greya". Miał już walizkę na jej zwłoki

kobietaxl.pl 12 godzin temu

Amerykanka Alexandra Saper z z Arizony jest adwokatem, ale od pięciu lat nie zajmuje się karierą prawniczą, na Instagramie ma swoją stronę. 33 letnia kobieta jest bardzo popularna, jej konto zgromadziło ponad 100 000 obserwujących. Dzięki temu zajęciu, stać ją było na zamieszkanie na indonezyjskiej wyspie Bali. Jej bajkowe życie skończyło się trzy lata temu, gdy do grona obserwujących ją dołączył Robert Keating, w tej chwili 39-letni były już pracownik firmy zarządzającej ruchem z Horsham w West Sussex w Anglii.

Mężczyzna mieszkający w piwnicy domu własnej siostry, nie miał żadnego stałego związku z kobietą. Gdy w maju 2022 roku odkrył konto atrakcyjnej Alexandry Saper, zaczął jej wysyłać wiadomości. Najpierw były to wyznania miłosne, które gwałtownie zamieniły się w coraz bardziej wyuzdane fantazje. Keating zaczął zapewniać influencerkę, iż gdy się spotkają, będzie ją brutalnie traktował jak bohater filmu „50 twarzy Greya”. Saper gwałtownie go zablokowała. ale mężczyzna nie miał zamiaru odpuścić.

- Zakładał ciągle nowe konta, by mnie prześladować. Znalazł mój adres e-mail i wysłał setki wiadomości i filmów, w których groził porwaniem – opowiadała dziennikarzom kobieta – Jego SMS-y były nie tylko przerażające, ale pełne wulgarnych treści o charakterze seksualnym. To była prawdziwa obsesja.

Influecerka starała się to ignorować, była na drugim końcu świata i czuła się bezpieczna. Blokowała konta prześladowcy, zgłaszała nękanie gigantowi technologicznemu, który jest właścicielem Instagrama. Bez skutku, Keating tylko się bardziej nakręcał w swojej obsesji. Jego filmy, które wysyłał influencerce, były coraz bardziej przerażające. Jeden z nich, który Saper pokazała dziennikarzom z amerykańskiego The Post, zawierał graficzne szczegóły, pokazujące w jaki sposób Keating chciał napaść seksualnie na „ładną, niewinną młodą dziewczynę”. Sugerował Saper, iż to ona będzie jego ofiarą, którą dopadnie w jej własnym domu na Bali. Nie krył, iż zamierza ją więzić i się nad nią znęcać.

- Ignorowałam to, dopóki nie przybył na wyspę – mówiła Amerykanka – Wtedy przeszedł "od obserwatora do prześladowcy". Wcześniej zarezerwował bilet w jedną stronę na Bali, przesłał zdjęcie biletu z ostrzeżeniem abym "się ubezpieczyła od porwania".

29 stycznia 2023 roku Keating przyleciał do Indonezji. Saper wiedziała, iż się zbliża, bo cały czas wysyłał jej kolejne wiadomości ze swoimi zdjęciami podczas lotu, sfotografował choćby wizę. Mało tego, wcześniej wysłał jej fotografię czerwonej walizki z ciałem kobiety w środku, której jedna ręka zwisała na zewnątrz, bo nie została domknięta przez zamek błyskawiczny. Dla influencerki przekaz był jasny, to było to, co prześladowca zamierzał z nią zrobić.

Wyświetl ten post na Instagramie

Nigdy się mnie nie pozbędziesz

Saper udała się na miejscową policję. Tu spotkała ją przykra niespodzianka. Usłyszała, iż dopóki ten mężczyzna nic jej nie zrobił, policja nie będzie interweniowała. Nie ma podstaw. Zdesperowana kobieta zwróciła się o pomoc do dziennika The Post, gdzie przedstawiła wszystkie wiadomości i filmy jakie otrzymała od prześladowcy. W tym czasie Keating był już widziany w okolicy, jak krążył wokół jej domu. Pokazywał się w najbliższych barach, restauracjach, spacerował po ulicy, zaledwie kilka metrów od jej domu. Pisał do saper kolejne wiadomości w stylu „Nigdy się mnie nie pozbędziesz”. Alexandra Saper opisała Roba Keatinga jako osobę „głęboko obsesyjną” i „chorą psychicznie”.

- Czułam się jakby na mnie polował, byłam dla niego zwierzyną łowną – opowiadała dziennikarzom. W ciągu kilku dni od jego przylotu na Bali, Saper opublikowała na Facebooku posta poświęconego niskiemu bezpieczeństwu kobiet na tej turystycznej wyspie. Wykorzystując jako przykład swoje doświadczenia, ostrzegała, iż drapieżnik przybył do jej miasta. Opublikowała też jego wizerunek. Wielu członków platformy, gwałtownie się zmobilizowało, aby jej pomóc. Zaczęli śledzić prześladowcę i przesyłali zdjęcia oraz lokalizacje Keatinga, gdy przemieszczał się po okolicy. Policja przez cały czas nie reagowała. Saper poinformowała o groźbach Keatinga lokalnego działacza, Niluha Djelantika, który walczy o ochronę kultury balijskiej i bezpieczeństwo mieszkańców wyspy, zagrożone przez agresywnie zachowujących się obcokrajowców. To też nie pomogło, władze zamiast zapewnienia Saper ochrony, wysłały ją do lekarza, aby zrobiła sobie do testy psychologiczne, które ustalą powody jej lęku. A prześladowca przez cały czas tam był i ją osaczał. Kobieta poinformowała ponownie miejscową policję, iż dzięki maila znajomej, umówiła się z Keatingiem w publicznym miejscu, aby go aresztowali. Jak twierdziła, ta wiadomość była przynętą i desperacką próbą uzyskania pomocy od władz. Ale funkcjonariusze z Bali nie zrobili nic. Saper była przerażona, nie miała w tym kraju żadnej realnej ochrony. Przestała publikować na Instagramie, spakowała się i uciekła. Ukryła się w Laosie.

Do akcji za to ruszyli dziennikarze z The Post, natychmiast skontaktowali się przez Instagram z prześladowcą. Zapytali go wprost: „Czy ty prześladujesz Alexandrę Saper?” Keating zaprzeczył. Stwierdził, iż Saper sama go zaprosiła na Bali, bo właśnie tego chciała. Wysłał również The Post zdjęcie czerwonej walizki z ciałem martwej kobiety i przyznał, iż wysłał go również Saper. Zapewnił także, że: „Tak czy inaczej, jest to sytuacja korzystna dla obu stron – ona wyda książkę, a ja zrobię coś w rodzaju zmiany charakteru”.

Role się odwróciły

Amerykanka dotarła bezpiecznie do Laosu, tam opowiedziała w mediach społecznościowych całą historię prześladowania. Udostępniła setki wiadomości i dziesiątki filmów, którymi zasypywał ją prześladowca. O sprawie została również poinformowana ambasada amerykańska w Indonezji oraz władze Wielkiej Brytanii. Gdy, w marcu 2023 roku, Keating wrócił do ojczyzny, na lotnisku czekała już na niego policja. Został aresztowany, miał przy sobie czerwoną walizkę, a w niej czarny sznur. Rozpoczęło się śledztwo. Policja przekazała wszystkie dowody przestępstwa ławie przysięgłych. Mimo, iż sprawa przed sądem trwała, Keating nie zamierzał zaprzestać nękania kobiety. W październiku 2024 roku, zrobił zdjęcie biletu lotniczego z Heathrow na Bali, z podpisem „runda druga” i wysłał wiadomość do swojej ofiary. Saper natychmiast poinformowała o tym brytyjską policję. Prześladowca został aresztowany w centrum miasta Horsham w hrabstwie West Sussex.

Robert Keating stanął przed Sądem Koronnym w Portsmouth, oskarżony o dwa zarzuty nękania z użyciem przemocy i zastraszania. Tylko w ciągu sześciu miesięcy, od sierpnia 2022 r. do stycznia 2023 r., wysłał swojej ofierze setki zastraszających maili i 30 filmów, w których groził jej gwałtem i porwaniem. 15 maja 2025 roku, po siedmiodniowym procesie, oskarżony nie przyznał się do winy. Cały czas utrzymywał, iż to był tylko żart, a influencerka o tym wiedziała i to się jej podobało. Mężczyzna ma się stawić na kolejnej rozprawie w dniu 25 lipca, wtedy ma zostać ogłoszony wyrok.

Alexandra Saper oświadczyła, iż współczuje Keatingowi, ale nie może usprawiedliwić jego zachowania. "Trzeba go powstrzymać i uzyskać odpowiednie leczenie jego urojeń. Nie chciałbym czytać, iż kogoś zamordował.” - mówiła.

Źródła:

https://www.dailymail.co.uk/video/femail/video-2881761/Video-Influencer-reveals-targeted-delusional-stalker.html

https://www.bbc.com/news/articles/cpvkmrddk3mo

https://www.dailymail.co.uk/news/article-14703357/British-man-stalking-US-influencer-Bali-rope-suitcase-tells-jury-creepy-messages-joke.html

https://www.news.com.au/travel/travel-updates/incidents/court-hears-claims-influencer-was-used-as-bait-to-catch-stalker-in-bali/news-story/381bad1be756eb95ac43c2d792862204

https://www.telegraph.co.uk/news/2025/05/15/stalker-50-shades-of-grey-extracts-travel-influencer/

https://nypost.com/2023/02/20/american-influencer-living-in-bali-police-wont-stop-stalker/

https://www.dailystar.co.uk/news/uk-news/uk-instagram-stalker-came-influencers-35234784

https://nypost.com/2025/05/15/world-news/influencer-claims-police-used-her-as-bait-to-catch-stalker-in-bali/

Idź do oryginalnego materiału