**Dziennik, 15 maja** O, Kinga, dzień dobry! Odwiedzasz mamę? powiedziała sąsiadka, wychylając się z balkonu. Dzień dobry, pani Irenko. Tak, idę do mamy. Porozmawiaj z nią westchnęła kobieta. To już nie ta sama osoba po rozwodzie, biedaczka. Co pani ma na myśli? Kinga zesztywniała. Mam problemy ze snem, budzę się wcześnie. Pewnego ranka, koło piątej, […]