Trzy pytania

wojciechmajkowski.wordpress.com 10 godzin temu
Zdjęcie: Milton Ha


Trzy pytania
tryptyk

Spytałem raz AI

O sens życia spytałem raz AI…
Niech pomyśli, odpowie coś mądrze.
Minął miesiąc ale mnie się na pali.
AI myśli. Ja czekam, nie drążę.

Po pół roku coś drgnęło, coś wyszło.
Na ekranie tekst AI już pisze.
„Życie ludzkie jest cenne, ma przyszłość.
Trzeba tylko mu znaleźć gdzieś niszę”.

O cholerka, w czym problem z tą niszą?
– zapytałem, bo lubię tę Ziemię.
A ta pisze, że: „Życie – helisą.
Nowej Ziemi mu trzeba, gdzie wzejdzie”.

Dobra, dobra. Mnie Ziemia wystarczy.
Zimne piwo, ocean i plaża.
Owszem, bywa iż wracam na tarczy
ale częściej wciąż z tarczą się zdarza.

Spytałem raz starca

O sens życia spytałem raz starca.
Niech pomyśli, odpowie coś mądrze.
Musi wiedzieć, a rada coś warta…
Starzec myśli. Ja czekam, nie drążę.

Trzecie piwo mu stawiam. On milczy.
Przyjdzie trochę posiedzieć nam w barze.
Czas spowolnił. Czekanie się przykrzy.
Już przysypiam. Przysypia też starzec.

W końcu zerwał się ze snu i krzyknął:
„Ma sens życie, więc postaw kolejkę!”
A ja pytam – Naprawdę, to wszystko?
„Chciałbyś więcej? Nic więcej nie będzie”.

Pewnie rację ma starzec, zna życie.
Swoje przeżył i wypił też swoje.
Opuściłem bar pusty, o świcie.
Starzec został. Na niego już kolej.

Spytałem raz Boga

O sens życia spytałem raz Boga.
Niech pomyśli, odpowie coś mądrze.
Nasłuchuję w kapliczkach, przy drogach.
Ponoć myśli. Ja czekam, nie drążę.

Czasem mnie się wydaje, iż słyszę.
Jakby mówił coś do mnie, wręcz szepcze.
A to tylko wiatr liście kołysze.
A to tylko faluje powietrze.

Może kiedyś usłyszę: „Idź za mną”.
Może drzwi nie zatrzaśnie przed nosem.
Odpowiedzi wciąż czekam, ale darmo.
Zapisana na karcie, co losem.

Jeśli w końcu ją przyjdzie odczytać,
chociaż ciężko się będzie pogodzić,
o sens życia się wtedy nie spytam,
będę wiedział już, o co w tym chodzi.

Bydgoszcz, 27 listopada 2025 r.,

© Wojciech Majkowski

Milton Ha
Idź do oryginalnego materiału