Nowojorskie trio heavymetalowe CHAKA wypuściło swój piorunujący nowy singiel „It’s Not Human” , pierwotny atak groove’u i agresji, który stanowi pierwszą płytę z ich nadchodzącego debiutanckiego albumu „Amplifying the Past”. ma się ukazać pod koniec tego roku.
Powstały jako projekt studyjny, a teraz przekształcony w siłę dźwięku na żywo, CHAKA ma głębokie korzenie w metalowej i hardcore’owej scenie Queens. Do założyciela basisty i wokalisty Marka Sokolla , weterana zespołów takich jak Darkside NYC i Terminal Confusion, dołączyli wieloletni przyjaciele Mike C. (ex-White Trash) na perkusji i Frank P. (Lost Cause) na gitarze. Zespół współpracuje również zdalnie z gitarzystą z Irlandii, Ty Canonem , przyjacielem z dzieciństwa, którego riffy przez cały czas kształtują ich nagrania.
Tekstowo „It’s Not Human” prezentuje soniczne wykopaliska. Piosenka zagłębia się w prawdziwe odkrycie zęba neandertalczyka, najważniejszy moment w śledzeniu ludzkiego genomu.
„To opowieść o ewolucji, nauce i starożytnym pochodzeniu” — mówi Sokoll. „Zawsze czerpaliśmy inspirację z pochodzenia człowieka, historii wojskowości i autorów takich jak Arthur C. Clarke i Carl Sagan”.
Muzycznie utwór jest nieustępliwym niszczycielem – zaczyna się nagle, pędzi do przodu z intensywnością thrash metalu, a potem staje się oniryczny, by następnie powrócić do miażdżącego zakończenia.
Okładka singla nawiązuje wizualnie do ewolucyjnego motywu. Przedstawia skrzyżowane prymitywne bronie ukryte za groteskową helisą DNA, otoczone czaszkami walczących ze sobą osób – jedną starożytną, drugą współczesną.
Posłuchaj „It’s Not Human” już teraz na wszystkich głównych platformach streamingowych.
Płyta „Amplifying the Past” ma się ukazać pod koniec tego roku. Jest to jak dotąd najbardziej dynamiczne i wspólne dzieło zespołu CHAKA .
„Ten album rozwija nasze wcześniejsze brzmienie, ale pozwala piosenkom oddychać. Chcemy, aby słuchacze poczuli się, jakby przeżyli oczyszczającą, headbangingową jazdę” – dodaje Sokoll.
Styl zespołu najlepiej opisać pięcioma słowami: Pierwotny. Głośny. Ciężki. Agresywny. Groovy. Czerpiąc inspiracje z takich zespołów jak Black Sabbath , Carnivore , Motorhead i Celtic Frost , CHAKA oferuje surowy, pozbawiony zbędnych dodatków metal z naukowym zacięciem.
Na scenie CHAKA wzmacnia swój dźwięk jeszcze bardziej. Fani mogą spodziewać się nie tylko głośności, ale i obecności.
„Jesteśmy głośnym trio — może choćby głośniejszym niż cztero- lub pięcioosobowe zespoły. Wszyscy jesteśmy po pięćdziesiątce, ale nie powstrzymujemy się”.
Pomimo geograficznej odległości — członkowie zespołu mieszkają w Nowym Jorku, New Jersey i Irlandii — CHAKA rozwija się dzięki nowoczesnej wymianie plików i starej chemii, ponieważ trio zna się od ponad 40 lat. To połączenie napędza ich brzmienie.
Więcej singli i teledysków pojawi się, gdy zespół będzie finalizował płytę. CHAKA obiecuje również wydanie w przyszłości EP-ek i rozszerzonych wydawnictw, wszystkie wierne swojej misji: tworzeniu muzyki, która jest równie przemyślana, co ciężka.
Więcej informacji: Chakametalband.com | Facebook.com/NEANDERTHALTALES | Instagram.com/chakametalband | X.com/ChakaMetalBand
-30-
„CHAKA uwalnia pierwotną siłę przeszłości singlem „It’s Not Human”…. Prawie żadna inna podziemna formacja thrash metalowa z Nowego Jorku nie walczyła o swoje miejsce w metalowym podziemiu tak bezkompromisowo jak CHAKA. Od czasu debiutanckiego EP „Neanderthal Tales” (2019) kwartet nieustannie przemierza kluby Queens, Brooklynu i Long Island. Creative Motor to basista i wokalista Mark Sokoll, któremu towarzyszą gitarzyści Frank Principe, Drum Berserker Mike Caldarella i wszechstronni artyści studyjni Ty Canon z Irlandii. Ich znakiem rozpoznawczym są gitary jak skała wulkaniczna, perkusja jak grzmiące lawiny i bas, który wprawia każdy grzejnik w wibracje”. – Blattturbo
„Jeśli „Musth” i „Mister Brink” są jakimkolwiek wskaźnikiem, „Amplifying the Past” nie tylko stanie obok wielkich tego gatunku — może rzucić na nich cień. To dzieło zrodzone z pamięci, ale skierowane ku przyszłości, jeden but wbity w przesiąkniętą krwią glebę historii, drugi rozbijający się z chwalebnym buntem. CHAKA nie tylko wzmacnia przeszłość — oni ją uzbrajają! – Jam Sphere
Recenzje Neanderthal Tales EP 2020:
„Z tego co zrozumiałem, jest to projekt poboczny basisty Darkside (NYC) Marka Sokolla i jest to spory szok dla systemu. Podczas gdy elementy Doom i Hardcore’u dają o sobie znać w tej dość krótkiej, 4-utworowej EP-ce, głównym nurtem, który pokazuje jaskrawą wyrazistość, jest mulisty, strzępiący się głośnik, superwzmacniany metal, który podnosi brwi i z pewnością podnosi adrenalinę”. – Guillotine Zine
„Mętne dźwięki basu w „Flak” nadają mu brudny, surowy dźwięk, który łączy dźwięki Motorhead z Crowbar i Cro-Mags, tworząc krwawą i grzmiącą aferę, z Sokollem grającym Cave Mana przez cały czas i jest to dobra zabawa przy piciu piwa. Szybki napęd utworu podtrzymuje ogień, a dźwięki są mniej prymitywne, niż można by się spodziewać (ucho)… Kilka zgrabnych zmian tempa przechodzi z wolniejszego, doomowego brzmienia do surowego, hardcore-punkowego z rozmytym brzmieniem basu, które jest wystarczająco szorstkie, aby znaleźć się na albumie black metalowym.” – Metal Noise
„Przeczytałem teksty piosenek zanim faktycznie posłuchałem muzyki i byłem zdumiony, jak dobrze napisana była treść pod tym względem… Teksty Marka Sokolla są dowcipne, przemyślane i mądre… CHAKA ma kilka mocnych elementów, które przemawiają za nimi poza tematem. Występ wokalny Marka Sokolla jest namiętny i pełen życia… Ciężkie basy są odświeżające dla gatunku. CHAKA zmyła mój sceptycyzm i obawy. Neanderthal Tales to przede wszystkim dowód na to, iż oryginalność przez cały czas można znaleźć w podstawowych gatunkach metalu”. – Contaminated Tones
„Panie i panowie, jest rok 2020, a wraz z nim narodziny najnowszego podgatunku rocka… CAVE METAL! Mark Sokoll… basista Darkside NYC (a także niedoceniany Terminal Confusion z dawnych czasów) jest głównym mózgiem stojącym za tym czterdziestopiosenkowym, dziesięciominutowym debiutem, który ma swoją historię… „Flak” zaczyna się (sprawdź wideo ) rozmytym basem i wokalami w stylu prosto z jaskini. Biorąc pod uwagę tak wiele stylów metalu, jaskiniowy metal nie jest aż tak złym określeniem, szczerze mówiąc. Co mi się podoba w „Neanderthal Tales”, to to, iż te piosenki mieszają rzeczy… nie trzymają się jednego schematu. Właśnie za to ta EP-ka dostaje kilka punktów bonusowych”. – In Effect Hardcore Magazine