Caroline Derpieński odreagowuje rozstanie. Jako morska bogini

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: fot. Instagram/@carolinederpienski


Caroline Derpieński niedawno zdradziła szczegóły na temat bolesnego rozstania ze starszym milionerem. Kobieta opisała niepokojące fakty związku. Teraz postanowiła odreagować. Tak bawiła się na przyjęciu halloweenowym.
Caroline Derpieński przez długi czas relacjonowała swoje wystawne życie w mediach społecznościowych, a sama siebie nazywała "dolarsową królową". Za wszelką cenę chciała, aby wszyscy myśleli, iż ma życie jak z bajki. Ostatnio wyszło na jaw, iż wszystko to było jednym wielkim kłamstwem. Caroline zakończyła pięcioletni związek z milionerem, którego nazywała "Dżak". Przekazała, iż relacja przez długi czas była przemocowa, a sama Derpieński musiała udawać, iż wszystko jest perfekcyjne. Ostatnio influencerka poinformowała fanów, iż nie ma za co żyć. O problemach finansowych opowiedziała na InstaStories, podczas robienia zakupów w najtańszym amerykańskim dyskoncie. Wygląda na to, iż Caroline zdążyła już otrzeć łzy.

REKLAMA





Caroline Derpieński w stroju bogini. Tak bawiła się na Halloween
Caroline Derpieński jeszcze niedawno bez wahania płakała na InstaStories i udostępniła kilka relacji w mediach społecznościowych, w których opisała dramatyczne szczegóły związku z milionerem. w tej chwili celebrytka ma problemy finansowe, których nie ukrywa przed fanami. Przez długi czas Caroline nie czuła się również dobrze psychicznie. Wygląda jednak na to, iż nie chce tracić czasu. Celebrytka w tym trudnym czasie wybrała się jednak na przyjęcie z okazji Halloween. Na jej profilu pojawiły się filmiki, na których beztrosko tańczy. Caroline nie zapomniała również o przebraniu. Pokazała się fanom w stroju morskiej bogini. Na głowie miała wyjątkową koronę. Czyżby przypomniała sobie, iż przez cały czas jest "królową"? Co sądzicie?


Zobacz wideo Czy Caroline Derpieński czuje się bezpiecznie w Polsce? Długo się bała



Caroline Derpieński nie ma za co jeść? Opowiedziała w sieci o swojej sytuacji finansowej
Caroline Derpieński przekazała szokujące fakty na temat swojej relacji w mediach społecznościowych. Tłumaczyła, iż wieloma rzeczami ponoć chwaliła się na prośbę partnera, który za wszelką cenę chciał sprawiać pozory luksusowego życia. Caroline podkreśliła na InstaStories, iż "miała limit 317 dolarów na zakupy spożywcze w 'biednej hurtowni'", którymi musiała się dzielić z jego mamą i opiekunkami. Ostatnio pojechała do jednego z tańszych sklepów, ponieważ nie miała co jeść. - Aktualnie znajduję się w Walmarcie. Będę próbować robić sobie zakupy spożywcze. Coś do jedzenia, bo nie mam co jeść. Zostawił mnie również bez grosza - opowiadała Derpieński. Dodała, iż "Dżak" nie chciał, aby była niezależna finansowo. Z tego względu Caroline ma trudności, aby odnaleźć się w nowej rzeczywistości. ZOBACZ TEŻ: Caroline Derpieński została z niczym. Aneta Glam nie zostawiła na niej suchej nitki. "Miałabym współczuć?"








Caroline Derpieński odreagowuje rozstanie. Przebrała się za boginię fot. Instagram/@carolinederpienski
Idź do oryginalnego materiału