Był na szczycie, dziś pozostał prawie całkiem sam. Skandale P.Diddy'ego zrujnowały mu karierę

viva.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: KMazur/WireImage


Związek Jennifer Lopez i Seana „Diddy’ego” Combsa był jednym z najbardziej medialnych romansów przełomu lat 90. i 2000. Choć ich relacja zakończyła się w 2001 roku, przez lata utrzymywali poprawne stosunki. Jednak fala szokujących oskarżeń wobec rapera – dotyczących przemocy, nadużyć i przestępstw – sprawiła, iż Lopez, podobnie jak wiele innych gwiazd show-biznesu, zdecydowała się stanowczo odciąć od byłego partnera.

Jennifer Lopez i P. Diddy – historia burzliwego związku

Jennifer Lopez i Sean „Diddy” Combs byli jedną z najgorętszych par końcówki lat 90. Oboje na szczycie – ona wschodząca gwiazda muzyki i kina, on imperator hip-hopu i mody. Ich relacja przyciągała uwagę mediów, ale zakończyła się dramatycznie po strzelaninie w klubie nocnym Club New York w 1999 roku, kiedy to para została zatrzymana przez policję.

Tamtej nocy Diddy i J.Lo zostali aresztowani pod zarzutem posiadania broni, po tym jak w klubie padły strzały. Jennifer Lopez ostatecznie została oczyszczona z zarzutów, ale ten incydent zapoczątkował koniec ich związku. W 2001 roku ogłosili rozstanie. Przez lata utrzymywali poprawne relacje, choć ich kontakt był raczej sporadyczny. Teraz artystka wyraźnie odcięła się od niego grubą linią...

Zobacz też: Omal nie zrujnował jej kariery, nagle od niego uciekła. Kulisy związku Jennifer Lopez i P. Diddy'ego mrożą krew w żyłach

Skandale wokół P. Diddy’ego – lista zarzutów

Ostatnie miesiące przyniosły lawinę zarzutów wobec rapera. P. Diddy znalazł się w centrum kilku procesów sądowych, a stawiane mu zarzuty wstrząsnęły środowiskiem show-biznesu. W listopadzie 2023 roku była partnerka Diddy’ego, Cassie Ventura, oskarżyła go o wieloletnią przemoc fizyczną, psychiczną i seksualną. Sprawa zakończyła się szybkim ugodowym porozumieniem, co nie uciszyło krytyki. Następnie kolejne kobiety zaczęły zgłaszać podobne zarzuty, sugerując istnienie mrocznej sieci nadużyć, przemocy oraz możliwych powiązań z handlem ludźmi.

FBI wkroczyło do posiadłości P. Diddy’ego, przeprowadzając głośne przeszukania. Choć raper jeszcze nie został oficjalnie oskarżony o przestępstwa federalne, społeczna presja zaczęła narastać. Wielu artystów i współpracowników publicznie wycofało swoje wsparcie, a wytwórnie zaczęły dystansować się od jego osoby.

Kto jeszcze odciął się od P. Diddy’ego?

P. Diddy przez dekady był symbolem sukcesu i luksusu, jednak dziś wielu celebrytów wycofuje się z relacji z nim. Jay-Z, dawny przyjaciel i współpracownik Combsa, przestał wspominać o nim publicznie, a według doniesień z bliskiego otoczenia – zerwał prywatne kontakty. Will Smith, który również znał Diddy’ego od lat, unika jego towarzystwa. Lizzo i Usher usunęli wspólne zdjęcia i odcinki z jego udziałem w mediach społecznościowych. choćby French Montana i DJ Khaled zaczęli również ostrożnie odnosić się do swojej przeszłości z Combs’em.

Czytaj także: Wyciekły kolejne szczegóły sprawy, raperowi grozi choćby dożywocie. Rusza proces P. Diddy'ego

Mimo poważnych oskarżeń wobec Seana „Diddy’ego” Combsa nie wszyscy jego znajomi ze świata show-biznesu zdecydowali się zerwać z nim relacje. Niektóre osoby z branży milczą, inne przez cały czas otwarcie okazują mu wsparcie lub przynajmniej nie dystansują się od jego osoby publicznie.

Yung Miami, znana także jako Caresha z duetu City Girls, która była z P. Diddym w luźnym związku jeszcze w 2023 roku, do dziś nie skomentowała publicznie zarzutów. Wręcz przeciwnie – była widywana na jego imprezach jeszcze po pierwszych doniesieniach prasowych. Niektóre źródła sugerują, iż ich relacja trwa nadal, mimo burzy medialnej. Zaskakujące milczenie zachowują również niektórzy artyści, którzy przez lata współpracowali z Diddym – m.in. raper 50 Cent, który w jednym z wywiadów przyznał, iż sądzi, iż Diddy jest... niewinny.

Idź do oryginalnego materiału