Bracia Golec rezygnują z pracy na planach produkcji telewizyjnych
Golec uOrkiestra to zespół, który został założony w 1998 roku, początkowo pod nazwą Golec Folk Band. Formację tworzą bracia Paweł i Łukasz Golcowie, którzy wraz z muzykami łączą tradycyjne etniczne brzmienia łuku Karpat z typowymi gatunkami - popem, bluesem, muzyką jazzową czy rock'n'rollem. Na przełomie lat zespół wykreował prawdziwe przeboje, na czele z: "Crazy Is My Life", "Słodycze", "Pędzą konie" "Bo lato rozpala", "Ściernisco", czy "Górą Ty".Reklama
Mimo iż bracia świecą triumfy na polskiej scenie muzycznej już od wielu lat, nie decydują się na udział w programach telewizyjnych. Jak sami twierdzą, nie jest to ich działka i wolą monetyzować swoją twórczość poprzez zagrane koncerty.
"Jakoś nas to nie fascynuje. Człowiek musi się też odnaleźć w takiej materii. Nie czujemy tego. Jest to często w okresie różnych imprez. My póki co żyjemy z koncertów i to jest nasz największy dochód. To biznes sam w sobie" - wyznali w ostatnim wywiadzie dla "Pomponika".
To dlatego bracia Golec odrzucają propozycje w TV. Prawda wyszła na jaw
W najnowszej rozmowie, znani bliźniacy podkreślili, iż w przeszłości otrzymywali sporo propozycji do powstających formatów w telewizji. Jednakże, oprócz braku fascynacji tego typu działaniami, powodem rezygnacji z show są przede wszystkim pieniądze. Dochód, który otrzymują z koncertów plenerowych wyraźnie różni się od wynagrodzenia otrzymywanego od poszczególnych stacji.
"Było wiele propozycji. W tym czasie mamy koncerty Golec uOkiestra, które są nie współmierne z propozycjami. Gramy wiele imprez, które są dobrze płatne z góry. Jednakże kibicujemy tym formatom z góry, bo wielu artystom udało się w ten sposób wykreować" - podsumowali.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Bracia Golec nigdy nie zapominali o mamie. Teraz muszą ją pożegnać
Bracia Golec pożegnali mamę. Wzruszające sceny
Nie tylko Łukasz i Paweł. Braci Golec jest aż czterech