W ostatnich dniach, scena polskich gal freak-fightowych żyje gorącą dyskusją po publikacji filmu Michała „Boxdela” Barona. Wideo to stanowi odpowiedź na oskarżenia wobec jego zachowania oraz spekulacje na temat relacji między Clout MMA a Fame MMA. Boxdel w swoim materiale stanowczo twierdzi, iż jego działania, które wzbudziły kontrowersje, były żartami i nie miały na celu nikogo obrazić. Oświadcza również, iż zarzuty wobec niego wynikają z nieporozumień i błędnej interpretacji jego intencji.
Film Boxdela spotkał się z szerokim zainteresowaniem zarówno wśród fanów, jak i osób związanych z branżą freak-fightową. Jednym z głównych tematów poruszanych w filmie są zarzuty, jakoby Clout MMA miało próbować zaszkodzić Fame MMA, organizacji, z którą Boxdel jest związany. Zdaniem Michała, Clout MMA współpracuje z Sylwestrem Wardęgą i Lexy Chaplin, a ich celem ma być osłabienie pozycji Fame MMA na polskim rynku. Boxdel przedstawia dowody w postaci zrzutów ekranów i fragmentów rozmów, które mają potwierdzać jego słowa.
Mimo iż film miał rzucić nowe światło na relacje między organizacjami, nie wprowadził wielu konkretnych informacji na temat ewentualnych zmian w strukturze właścicielskiej Fame MMA ani nie zasygnalizował powstania nowej federacji. Większość materiału skupiła się na zarzutach o współpracę między Lexy, Wardęgą i Clout MMA oraz próbach deprecjonowania marki Fame MMA.
Clout MMA – nowy gracz na rynku?
Clout MMA to stosunkowo nowa organizacja, która od samego początku budzi wiele emocji. Chociaż na ten moment nie posiada tak ugruntowanej pozycji jak Fame MMA, zdaniem Boxdela, ich celem jest przejęcie części rynku freak-fightowego w Polsce. Warto jednak zauważyć, iż Clout MMA ma na celu zgromadzenie wokół siebie grupy influencerów, co może wpłynąć na popularność organizacji w nadchodzących latach.
Reakcje fanów i dalsze kroki
Reakcje na film Boxdela są mieszane. Jedni uważają, iż jego wyjaśnienia są wystarczające i w pełni rozumieją kontekst żartów, które mogły zostać źle odebrane. Inni z kolei uważają, iż Boxdel unika odpowiedzialności i próbuje rozmywać zarzuty. Warto śledzić rozwój sytuacji, ponieważ nie jest wykluczone, iż zarówno Fame MMA, jak i Clout MMA mogą jeszcze odpowiedzieć na te zarzuty w bardziej bezpośredni sposób.
Nie można również wykluczyć, iż w najbliższych miesiącach pojawią się nowe informacje dotyczące ewentualnych przetasowań w strukturach freak-fightowych w Polsce. Zarówno Fame MMA, jak i Clout MMA zdają się mieć swoje plany na przyszłość, a walka o dominację na polskim rynku walk influencerów wciąż trwa.
Podsumowanie
Walka o wpływy w świecie freak-fightów staje się coraz bardziej napięta. Boxdel, będący jedną z kluczowych postaci Fame MMA, stanowczo odpiera zarzuty i oskarżenia, przedstawiając swoje wersje wydarzeń. Clout MMA, choć jeszcze nie tak silnie obecne na rynku, staje się coraz większym graczem, z którym trzeba się liczyć. Jak potoczy się ta rywalizacja? To pytanie pozostaje otwarte, a fani czekają na dalsze ruchy obu organizacji.