Box Office Świat: "Sok z żuka 2" liderem cherlawego weekendu

filmweb.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: plakat


W kinach na świecie nie brakuje nowości, jednak - z kilkoma lokalnymi wyjątkami - nie przyciągają one tłumów. Skorzystał na tym Tim Burton i jego "Beetlejuice Beetlejuice", który mimo słabych wyników utrzymał się na pozycji lidera.

"Beetlejuice Beetlejuice" na świecie od samego początku sprzedawał się średnio. Ponieważ konkurencja spisuje się jeszcze gorzej, film utrzymał się na szczycie naszego zestawienia. Tym razem zarobił 17,2 mln dolarów. Dzięki temu jego zagraniczne wpływy wreszcie osiągnęły poziom 100 milionów dolarów (aktualnie 103 mln dolarów). Dla porównania w Ameryce film zarobił już ponad 226 milionów dolarów.

Zwiastun "Beetlejuice Beetlejuice"






Dopiero na drugim miejscu zadebiutowała animacja "Transformers: Początek". Film trafił do kin w 50 krajach i wszędzie sprzedał się dużo poniżej oczekiwań. Szacujemy, iż w weekend wpływy wyniosły 10,9 mln dolarów. Od premiery w środę zarobił więc ok. 14 milionów dolarów.

Pewnym wyjaśnieniem tak słabego wyniku może być to, iż "Transformers: Początek" nie pojawił się w większości z najważniejszych kinowych rynków świata. Jednak w tych nielicznych wyjątkach wypadł fatalnie. W Meksyku zajął dopiero czwarte miejsce z wynikiem 2,2 mln dolarów, a w Australii 1,5 mln dolarów okazało się wynikiem gorszym od tego, jaki uzyskała inna animacja - "Dziki robot".

Podium kompletuje "Nie mów zła". Awans z piątej lokaty to również efekt słabej postawy konkurencji. Film zarobił bowiem około 6,9 mln dolarów w weekend. Jest to wynik minimalnie gorszy od tego, jaki zanotował przed tygodniem. W pewnym stopniu pomogły premiery we Francji i Niemczech. Jednak w żadnym z tych państw nie padła bariera miliona dolarów. Na koniec tygodnia we Francji "Nie mów zła" miało 800 tys. dolarów, a w Niemczech 600 tys.

Tymczasem w Korei Południowej widzowie wciąż oglądają lokalną produkcję "Beterang 2" (I The Executioner). Podczas drugiego weekendy film zarobił 6,6 mln dolarów. Tym samym po 10 dniach ma już na swoim koncie świetne 40,7 mln dolarów.

Na miejscu piątym znalazła się z kolei chińska produkcja "Ye Hai Zi" (Stand by Me). Film zarobił jednak tylko 5,4 mln dolarów, co przekłada się na łączną kwotę 29,2 mln dolarów.

Nasze zestawienie kompletuje "Dziki robot", który ma szansę przyćmić dużo bardziej promowaną animacje "Transformers: Początek". Ten film trafił do kin w zaledwie 8 krajach, a tylko w weekend zarobił 5,3 mln dolarów. W sumie na jego koncie jest 6,9 mln dolarów. Najlepszy start animacja zanotowała w Chinach, skąd pochodzi 3,7 mln dolarów. Film z każdym dniem notuje wzrost sprzedaży biletów, ponieważ cieszy się bardzo wysoką oceną wśród widzów. W Australii film zarobił 2 miliony dolarów (z czego 800 tys. pochodzi z pokazów przedpremierowych).

Najbardziej kasowe premiery 2024 roku bez Ameryki



#Tytułwpływy bez Ameryki
wpływy łączne
premiera
kraj
1
W głowie się nie mieści 2
$1 029.8
$1 682.6
12.06
USA
2
Deadpool & Wolverine
$689.4
$1 316.7
24.07
USA
3
Gru i Minionki: Pod przykrywką
$587.8
$948.1
19.06
USA
4
Re la gun tang
$486,7
$486,7
10.02
Chiny
5
Fei Chi Ren Sheng 2
$477,7
$477,7
10.02
Chiny
6
Zhua Wa Wa
$456,6
$456,6
16.07
Chiny
7
Diuna: część druga
$429,7
$711,8
28.02
USA
8
Godzilla i Kong: Nowe imperium
$373,3
$570,0
27.03
USA
9
Kung Fu Panda 4
$355,3
$548,9
31.01
USA
10
Di er shi tiao
$346,5
$346,5
10.02
Chiny
Idź do oryginalnego materiału