Sprawą Iwony Wieczorek wciąż żyje cała Polska. 19-latka w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca. Od tamtej pory ludzie nieprzerwanie spekulują o tym, co stało się z dziewczyną. Jedna z najbardziej tajemniczych i dotąd nierozwiązanych spraw w historii polskiej kryminalistyki niedługo doczeka się ekranizacji.
REKLAMA
Zobacz wideo Nagranie z monitoringu dot. sprawy Iwony Wieczorek. Ostatnie chwile przed zaginięciem
Katarzyna Bonda napisała powieść inspirowaną zaginięciem Iwony Wieczorek. Ogłoszono ekranizację hitu
W czerwcu 2024 roku ukazała się najnowsza książka Katarzyny Bondy "Efekt morza". Autorka bestsellerowych powieści kryminalnych tym razem opowiedziała historię inspirowaną tajemniczym zaginięciem Iwony Wieczorek w 2010 roku. Okazuje się, iż przed przystąpieniem do pisania, Bonda przeanalizowała wszystkie akta sądowe, a także przeprowadziła liczne rozmowy z ekspertami. Nie są jej obce także wszelkie dostępne informacje na temat sprawy. Tuż po premierze książki Bondę zaproszono do programu "Domowy Kryminał", w którym nawiązała do głośnej sprawy sprzed lat. Podczas rozmowy wyznała, iż wierzy w jej wyjaśnienie w przyszłości. Nie trzeba było długo czekać na odkrycie kolejnych kart przez autorkę. niedługo ogłosiła, iż "Efekt morza" zostanie zekranizowany. "Już niedługo historia, którą znacie, ożyje w formie serialu, który, mam nadzieję, zapadnie wam w pamięć" - przekazała fanom za pośrednictwem mediów społecznościowych.
PRZECZYTAJ TEŻ: Zabójczynię Seleny skazano na dożywocie. Teraz może wyjść zza krat
Katarzyna Bonda ogłosiła ekranizację powieści kryminalnej. Czy w serialu pojawi się Michał Czarnecki?
Na informację o ekranizacji powieści entuzjastycznie zareagowali fani twórczości Bondy. "Teraz nie wiem, czy się cieszyć, czy się bać", "Czekamy z niecierpliwością", "To jest wiadomość!" - pisali pod postem. Niektórzy z nich podzielili się choćby wizją, kogo producenci powinni obsadzić w konkretnej roli. "Ja już sobie wyobraziłam, iż Michał Czernecki pasowałby do roli Huberta" - napisała jedna z internautek. Na jej sugestię odpowiedziała Bonda. "Moim zdaniem w sam raz. Ciekawe, co Michał na to?" - odparła.