Blanka Lipińska jest cenioną autorką. Nie da się ukryć, iż o "365 dniach" słyszał praktycznie każdy. Autorka bestsellerów postanowiła zainwestować majątek w posiadłość. "Zarabiam pieniądze poza social mediami. Oczywiście na Instagramie też zarabiam, ale największe przychody mam z inwestycji. Inwestujemy w fundusze, nieruchomości. Patrzę na nas jako organizację, bo my się bardzo wspieramy rodzinnie. Mój brat jest geniuszem matematycznym i jest dyrektorem finansowym. Kuba lubi liczyć pieniądze i je zarabiać. Bardzo często korzystam z jego wiedzy. On coś sprawdza, a następnie ja w to wchodzę" - wyznała w rozmowie ze Światem Gwiazd. Ostatnio przyznała, iż kupiła dom w Hiszpanii, który będzie przeznaczony dla jej rodziny. Teraz pokazała ogród.
REKLAMA
Zobacz wideo Blanka Lipińska grzmi na temat ozempicu. "Zastanówcie się"
Blanka Lipińska pokazała ogród. Tylko spójrzcie!
Blanka Lipińska wytłumaczyła, iż wcale nie planuje opuszczać Polski na stałe. W mediach społecznościowych wyznała, jaki jest cel nowej posiadłości. "Kupiliśmy 40-letnią casę w Hiszpanii. Uspokajam tych uradowanych, którzy myślą, iż wyprowadzam się z Polski - bez szans. To będzie dom na zimę. To będzie azyl dla moich rodziców, którzy od tego roku oboje są na emeryturze. To będzie ukochane (bo z basenem) miejsce moich bratanków. To będzie dom otwarty dla naszych przyjaciół" - podkreślała w sieci. Ostatnio pokazała, jak wygląda ogród. "A czyj to taki piękny widok? Chyba nasz" - napisała na nagraniu. Lipińska może liczyć na obszerny basen ze zjeżdżalnią. Żeby zapewnić sobie prywatność, nie brakuje również rozmaitych drzew wokół. Co sądzicie?
Więcej zdjęć w naszej galerii. Otwórz galerię
Blanka Lipińska jest załamana. Co jest nie tak z posiadłością za granicą?
Pomimo tego, iż Blanka Lipińska cieszy się z zakupu, nie jest zadowolona ze wszystkiego. Ostatnio podkreśliła, iż inwestowanie za granicą nie jest zbyt łatwe. Co było problemem? "Ale na razie to jest koszmar. Usiłowaliśmy kupić go od listopada. Nie uwierzycie, jakie to trudne, problematyczne, zawiłe i frustrujące. Opowiem wam o tym, ale jeszcze nie dziś. I podejrzewam, iż jeżeli wydaje mi się, iż to koniec, już słyszę cichy chichot losu, iż to był jedynie przedsionek piekła" - opisała. ZOBACZ TEŻ: Lipińska wdała się w dyskusję o macierzyństwie i szambo wybiło. "Dlatego w ciążę nie zachodzisz"