Blanka Lipińska o kosztach utrzymania willi w Hiszpanii. Postawiła sprawę jasno

gazeta.pl 1 godzina temu
Blanka Lipińska zdecydowała się na zakup domu w Hiszpanii. Wyjawiła, czy utrzymanie nieruchomości jest drogie.
Blanka Lipińska to kolejna polska gwiazda, która zdecydowała się na kupno posiadłości w Hiszpanii. Autorka kontrowersyjnej serii książek "365 dni" kupiła 40-letnią willę o powierzchni 200 m² w hiszpańskiej Maladze. Inwestycja kosztowała ją nieco ponad pół miliona euro. Kosztowny był także remont. "Myślę, iż około 70-80 tys. złotych. Ale przypominam, iż dużo zrobiliśmy sami. Sporo materiałów zabraliśmy z Polski. Płyty do zabudowy, płytki, farby, mieliśmy swojego busa i narzędzia" - napisała na Instagramie. W rozmowie z "Dzień dobry TVN" wyjawiła, iż pomysł pojawił się spontanicznie, kiedy jej tata przechodził na emeryturę. - Powiedziałam, iż chcę rodzicom kupić dom. Myślałam o Egipcie, ale rodzice powiedzieli, iż chcą w Europie - podkreśliła celebrytka. Podczas pobytu w Maladze wraz ze swoim partnerem przypadkowo znalazła idealne lokum. - Paweł złapał mnie za rękę i powiedział: to jest nasz dom. Od tamtego momentu rozpoczął się remont, który okazał się sprawdzianem dla związku i całej rodziny - dodała. W najnowszej relacji na Instagramie Blanka Lipińska postanowiła odpowiedzieć na pytania fanów. Wyjawiła, czy utrzymanie domu w Hiszpanii jest drogie.

REKLAMA







Zobacz wideo Margaret o swoim domu w Hiszpanii



Blanka Lipińska o kosztach utrzymania domu w Hiszpanii. "To zależy"
Blanka Lipińska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i chętnie wchodzi w interakcje z fanami. Tym razem postanowiła zorganizować Q&A i zaspokoić ich ciekawość. Jedno z pytań dotyczyło posiadłości pisarki w Hiszpanii, o której od czasu jej nabycia sporo mówiła. Jeden z internautów zapytał, czy utrzymanie domu w tych rejonach Europy jest drogie. Lipińska podkreśliła, iż wszystko zależy od tego, czy z posiadłości realnie się korzysta. "To zależy, co rozumiesz przez 'drogie', ale biorąc pod uwagę, iż to zachcianka, w której nikt nie mieszka - tylko bywa, to w dystansie roku jest dość drogo. Mieszkanie, a nie dom, wychodzi dużo taniej" - podsumowała.


Blanka Lipińska o swoim podejściu do pieniędzy. "Nie jesteśmy rozrzutni"
W rozmowie z "Dzień dobry TVN" Blanka Lipińska przyznała, iż w trakcie remontu hiszpańskiej posiadłości ważne było, aby zrobić to jak najtaniej. Mimo iż autorka poczytnego erotyka nie narzeka na brak środków, to jak podkreśliła - zarówno ona, jak i jej partner, nie pochodzą z bogatych domów i szanują każdy grosz. - To, iż mamy pieniądze, nie znaczy, iż musimy być rozrzutni (...) Materiały do wystroju często pochodzą z targów staroci, a większość mebli została odrestaurowana własnoręcznie. – Znalazłam nową pasję – dłubanie w drewnie. Dostałam dłuta w prezencie i sama czyściłam kredens" - podkreśliła.
Idź do oryginalnego materiału