A i na koncertach, poza oryginalnymi wokalizami, prezentuje niesztampowe zachowanie i fantazyjną mimikę...
Ale iż co takiego robi? Rusza uszętami? Przesłuchałem sobie. Najbardziej podobają mi się kawałki, w których idą w post/atmosferyki. Gorzej, gdy brzmią jak nieprzyprawiony średni Soulgrind ("Śmierć kresem wszystkiego" fajnie wpada w ucho, ale kompozycyjnie jest słaby, począwszy od początku i nakładanych wokali).
Wokalnie? Piski mają urok. Wolę, jak to kobiety piszczą.
Warstwę liryczną streszcza w 100 % nazwa zespołu, więc w sumie dobrze, iż kilka da się wychwycić. Może i stąd założenie, żeby wokalistka nie śpiewała czysto po polskiemu.
Ogólnie nie wiem, jaki mają pomysł na siebie, bo ten pierwszy pełniak pokazuje pewne sprzeczne tendencje. jeżeli to będą atmosferyki z wplecionymi tu i ówdzie czystymi wokalami i niespierdolonymi tekstami, to chętnie sprawdzę.
Statystyki: autor: kataton88 — 52 min. temu