Björn Andrésen nie żyje. Był uważany za "najpiękniejszego chłopca świata"

gazeta.pl 2 dni temu
Björn Andrésen, szwedzki aktor, kompozytor, muzyk i pianista, zmarł w soborę, 25 października. W młodości nazywano go "najpiękniejszym chłopcem świata".
Smutne wieści o śmierci Björna Andrésena przekazał Kristian Petri, współreżyser filmu dokumentalnego o jego życiu. Björn Andrésen zmarł w wieku 70 lat w sobotę, 25 października. Björn Andrésen był cenionym aktorem, pianistą, kompozytorem i muzykiem. Zasłynął w wieku 14 lat, gdy zagrał Tadzia w adaptacji powieści Thomasa Manna "Śmierć w Wenecji", wyreżyserowanej przez Luchino Viscontiego.


REKLAMA


Zobacz wideo Tajemnicza śmierć byłej uczestniczki „Top Model". Nie wiadomo, jak zginęła


Zmarł Björn Andrésen. Był uważany za "najpiękniejszego chłopca świata"
To właśnie dzięki roli Tadzia o Björnie Andrésenie usłyszał świat i okrzyknął go "najpiękniejszym chłopcem świata". Okazuje się, iż to babcia zachęciła nastolatka, by brał udział w castingach. Marzyła o tym, by jej wnuk stał się sławny. Björn Andrésen zagrał w jednym ze szwedzkich filmów i dzięki temu został zauważony przez Luchino Viscontiego, który postanowił obsadzić go w roli Tadzia.
Po latach Björn Andrésen mówił jednak, iż ten film "zniszczył mu życie". Rola Tadzia miała bowiem na niego fatalny wpływ. Gdy był pytany, co odpowiedziałby dziś reżyserowi, który zaproponował mu tę rolę, bez wahania odparł: "Sp*******j". Do tego samego Luchino Viscontiego opisywał jako "kulturowego drapieżnika, który poświęciłby wszystko i każdego dla pracy". Ujawnił światu również, iż reżyser zabrał go do gejowskiego klubu z grupą dorosłych mężczyzn, gdy miał jedynie 16 lat. To, jak go tam trakowano, na zawsze zostawiło w nim złe wspomnienia.
Ostatecznie Björn Andrésen zagrał w ponad 30 produkcjach. W 2019 roku zagrał rolę Dana w "Midsommar. W biały dzień", a jego ostatnią rolą była rola Oscara w "Sven Hjerson" w 2021 roku. W tym samym roku wystąpił też w filmie dokumentalnym o swoim życiu "Najpiękniejszy chłopieć na świecie". To właśnie w nim opowiedział o skutkach wczesnej sławy. Björn Andrésen rozwijał też swoją karierę muzyczną i nagrał kilka utworów.


Życie prywatne Björna Andrésena
Życie Björn Andrésen było burzliwe. Nigdy nie dowiedział się, kto był jego ojcem, a matka, Barbro Elisabeth Andrésen, popełniła samobójstwo, gdy miał dziesięć lat. Björn Andrésen był wychowywany przez rodziców matki. Uczył się w szkole z internatem w Danii, potem uczęszczał do Szkoły Muzycznej Adolfa Fredrika w Sztokholmie. Björn Andrésen ożenił się z poetką Susanną Roman, z którą miał dwoje dzieci: córkę Robine i syna Elvina, który zmarł w wieku dziewięciu miesięcy. Jego małżeństwo nie przetrwało próby czasu.
Idź do oryginalnego materiału