Biblioteki niezwykłe: Leszczyńska Galeria Książki

kulturaupodstaw.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: fot. Miejska Biblioteka Publiczna im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie


Jest niezwykła Biblioteka Ratuszowa, którą opisałam w oddzielnym artykule, jest Biblioteka Dworcowa, filie biblioteczne znajdujące się w różnych częściach miasta, a ostatnio dołączyła do nich imponująca galeria w dobrym znaczeniu tego słowa, czyli Leszczyńska Galeria Książki.

Przeprowadzka

Jeszcze do niedawna Miejska Biblioteka Publiczna im. Stanisława Grochowiaka mieściła się w niegdysiejszym Hotelu Polskim przy ulicy Bolesława Chrobrego. Budynek, zbyt mały i nieprzystosowany dla osób z niepełnosprawnościami, wymagał poważnego remontu, a szanse, by pomieścił 100 tysięcy woluminów i potrzebne zaplecze, i tak były niewielkie. Postanowiono bibliotece znaleźć inną przestrzeń, z większym potencjałem. Wybór padł na zabytkowy dziewiętnastowieczny budynek przy placu Jana Metziga. Przed wojną działała tu szkoła katolicka, a od lat siedemdziesiątych Zespół Szkół Ochrony Środowiska.

fot. Miejska Biblioteka Publiczna im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie

Ambitny, wielowymiarowy projekt rewitalizacji i rozbudowy gmachu na cele Miejskiej Biblioteki Publicznej został doceniony. W 2019 Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego udzielił dofinansowania w kwocie 20 milionów złotych.

Powstała nowoczesna placówka, będąca miejscem wypożyczania książek, spędzania czasu i spotkań związanych z szeroko pojętą kulturą. Punkt istotny na mapie miasta, w którym dba się o podstawowe potrzeby mieszkańców i wszystko to, co wiąże się z niematerialnym komfortem życia.

Dla każdego coś miłego

W bibliotece funkcjonuje mała kawiarenka i czytelnia prasy, odrębna część dla młodzieży, dział poligrafii i digitalizacji zbiorów, sala konferencyjna oraz audiowizualna z widownią na 80 miejsc. Jest również niezwykły pokój, w którym mogą przenocować zaproszeni goście.

fot. Miejska Biblioteka Publiczna im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie

Jeżeli ktoś tam zanocuje, to na pewno tego nie zapomni, gdyż przestrzeń ta jest jednocześnie salą pamięci poświęconą patronowi biblioteki – Stanisławowi Grochowiakowi. Zebrano tam pamiątki związane z urodzonym w Lesznie poetą, dramaturgiem, autorem książek dla dzieci, słuchowisk radiowych i telewizyjnych.

Można przenieść się w czasie, patrząc na oryginalne wyposażenie, między innymi stary, nakręcany telefon, przyciski do papieru, starą biblioteczkę i pierwsze wydania książek.

Coś dla dzieci

Całe piętro przeznaczono dla dzieci: są strefy malucha, pufy do siedzenia na ziemi i niezwykłe dekoracje z tektury będące darem leszczyńskiej firmy Werner Kenkel. Scenografie zmieniają się co sezon, a wtedy przyjeżdżają wycieczki, by oglądać świat stworzony z papieru. Tematem przewodnim była już jesień, był kosmos, Dziki Zachód i aktualnie zima. Są wielkie drzewa, rakiety, do których można wejść, planety i latające spodki, choinki i konie. Na wyposażeniu jest również „Bajkomotywa”, czyli lokomotywa z dwoma wagonami, do których pakuje się książki. I jest wóz prawie jak strażacki, ale ma on inną funkcję – to biblioteczna „Straż Książkowa”, ratująca małych czytelników przed brakiem książek. Co niedzielę mogą oni również korzystać z bibliotecznego kina i rano oglądać bajki w dużej sali.

fot. Miejska Biblioteka Publiczna im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie

Dział dziecięcy to zawsze najbardziej kreatywny z działów, ale w leszczyńskiej bibliotece są jeszcze wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju zbiory dla dorosłych – jest Biblioteka Jazzu i Żużlowa Biblioteka Cyfrowa.

Inne interesujące miejsce stanowi hol główny, który pełni funkcję sali ekspozycyjno-wystawienniczej i wedle pomysłu i sugestii architekta Jerzego Wojciechowskiego nazywany jest „Pasażem Kultury”. Dzięki niemu można także zajrzeć do biblioteki i na wystawę zupełnie mimochodem, skracając sobie drogę przez miasto – z placu Metziga na ulicę Kościelną. niedługo będzie można również chodzić po dachu i podziwiać wspaniały widok na Leszno.

O tym między innymi rozmawiałam z Andrzejem Kuźmińskim, dyrektorem Leszczyńskiej Galerii Książki.

Joanna Jodełka: Ma pan tytuł najlepszego Bibliotekarza Wielkopolski – gratuluję! To wspaniałe wyróżnienie.

Andrzej Kuźmiński: Bardzo dziękuję za gratulacje! To ogromny zaszczyt, ale także dowód na to, iż wspólne działania i zaangażowanie całego zespołu przynoszą niesamowite rezultaty. Ten tytuł jest nie tylko wyróżnieniem dla mnie, ale przede wszystkim dla całej społeczności leszczyńskiej biblioteki.

JJ: Wiem, iż jest pan przywiązany do tej części Leszna. Jaki miało to wpływ na decyzję, żeby właśnie tu umiejscowić taką wspaniałą bibliotekę?

AK: To prawda, jestem osobiście głęboko związany z placem Metziga i jego okolicami – to tutaj spędziłem dzieciństwo w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Były to trudne czasy dla tej dzielnicy, która po wojnie została mocno dotknięta społecznymi i urbanistycznymi zmianami. Wysiedlenia mieszkańców i napływ nowych środowisk stworzyły przestrzeń pełną wyzwań, z którymi my, jako dzieci, musieliśmy się mierzyć.

Nie było boisk ani otwartych miejsc, w których moglibyśmy się bawić i spędzać czas w sposób bezpieczny i twórczy. Niestety, wielu moich rówieśników wpadło w sidła niebezpiecznych pokus – wtedy pojawiły się alkohol, przemoc, a później także narkotyki. Ja jednak znalazłem swój azyl w książkach. Literatura stała się moim światem, moją ucieczką, przestrzenią pełną inspiracji i marzeń – czymś, co ukształtowało mnie jako człowieka.

Dlatego, gdy pojawiła się możliwość stworzenia nowej siedziby biblioteki, wiedziałem, iż właśnie tutaj, w tym miejscu, powinna powstać. Chciałem, aby dzieci i młodzież, które dorastają w tej okolicy dziś, miały alternatywę, której wielu moich rówieśników nie miało. Chciałem stworzyć miejsce, w którym każdy – niezależnie od sytuacji życiowej – znajdzie swój bezpieczny azyl, tak jak ja kiedyś odnalazłem go w książkach. Biblioteka to coś więcej niż gmach pełen literatury – to przestrzeń, która może zmienić życie, dać nadzieję i otworzyć drzwi do lepszego świata.

JJ: Nie miałam jeszcze okazji nocować w bibliotece w Lesznie, ale wiem, iż byłoby to niezwykłe przeżycie. Jak udało się wam stworzyć taki wspaniały pokój?

AK: Pokój Grochowiaka to prawdziwa perełka naszej biblioteki – miejsce pełne historii, emocji i literackiego ducha. Jego stworzenie było możliwe dzięki ogromnemu wsparciu społeczności lokalnej, rodziny Stanisława Grochowiaka oraz wielu przyjaciół i sympatyków literatury, którzy przez lata dzielili się z nami bezcennymi pamiątkami.

fot. Miejska Biblioteka Publiczna im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie

Wiele rękopisów, rysunków i osobistych przedmiotów pochodzących od rodziny poety wzbogaciło naszą kolekcję. To właśnie dzięki nim możemy zaprosić naszych gości do świata Grochowiaka – niemal poczuć, jakby przed chwilą wyszedł z tego pokoju, zostawiając na biurku niedokończony wiersz.

Nasi przyjaciele, literaci oraz ludzie związani z regionem podarowali nam książki, afisze i różnorodne materiały, które teraz zdobią to miejsce.

Meble do pokoju zostały zakupione w porozumieniu z rodziną poety, by jak najlepiej oddać styl epoki, w której tworzył. Na półkach znajdują się oryginalne wydania jego dzieł oraz książki autorów, których twórczość towarzyszyła mu w literackiej podróży. Pokój Grochowiaka jest czymś więcej niż muzealną wystawą – to żywa opowieść o człowieku, artyście i jego niezapomnianym dorobku.

Dzięki ogromnej życzliwości i zaangażowaniu społeczności Leszna udało się przenieść ten niezwykły gabinet do nowej siedziby biblioteki, gdzie przez cały czas zachwyca odwiedzających, przypominając o wielkości twórczości Stanisława Grochowiaka i więziach, jakie łączą nas z jego dziedzictwem.

JJ: Biblioteka w Lesznie to nie tylko książki…

AK: Uruchomiliśmy pierwszy w Polsce profesjonalny dział – Bibliotekę Jazzu, która jest prawdziwym archiwum kultury jazzowej, gromadzącym nie tylko książki i płyty, ale także dokumentację festiwali oraz koncertów.

JJ: Oprócz wielbicieli jazzu udało się wam przyciągnąć do biblioteki również żużlowców…

AK: Leszno to miasto żużla – prawdziwe serce czarnego sportu! Jako instytucja kultury głęboko zakorzeniona w lokalnej społeczności nie mogliśmy przejść obojętnie obok tej niezwykłej tradycji. Żużel to coś więcej niż sport – to pasja, emocje i historia, które postanowiliśmy zachować dla przyszłych pokoleń w wyjątkowy sposób.

Stworzyliśmy Cyfrową Bibliotekę Żużlową – projekt absolutnie unikalny w skali europejskiej. To skarbnica wiedzy o żużlu, gromadząca publikacje, tabele sportowe, artykuły prasowe i materiały archiwalne związane z historią czarnego sportu – zarówno z Leszna, jak i z całej Polski.

fot. Miejska Biblioteka Publiczna im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie

Współpracujemy z legendarną Unią Leszno, która nie tylko udostępnia nam swoje zasoby, ale także wspiera nasze działania promocyjne i uczestniczy w organizowanych przez nas wydarzeniach.

Nasze mury często goszczą żużlowców, trenerów i działaczy sportowych, którzy dzielą się swoją wiedzą i wspomnieniami podczas spotkań autorskich czy warsztatów. Ogromnym wsparciem merytorycznym jest dla nas także ceniony autor i miłośnik żużla – Wiesław Dobruszek, którego pasja i wiedza inspirują zarówno kibiców, jak i naszych czytelników.

Poszliśmy o krok dalej – współpracujemy z magazynem żużlowym, tworząc wspólne produkcje online, które można oglądać na naszych kanałach w mediach społecznościowych. Wywiady z najlepszymi żużlowcami i trenerami powstają właśnie tutaj, w naszej bibliotece, która stała się prawdziwą Leszczyńską Galerią Książki – miejscem, gdzie literatura, sport i technologia spotykają się, tworząc nową jakość!

JJ: Wspaniale wygląda również pracownia poligraficzna. realizowane są tam warsztaty dla dzieci i młodzieży…

AK: Bardzo dziękuję za miłe słowa! Nasza pracownia poligraficzna to prawdziwe serce tradycyjnego rzemiosła introligatorskiego i nowoczesnej technologii druku. Jest nie tylko miejscem, gdzie można oprawić pracę magisterską czy wydrukować dokumenty – to przede wszystkim przestrzeń, w której książki odzyskują życie.

Jesteśmy niezwykle dumni, iż w naszym zespole mamy prawdziwą mistrzynię introligatorstwa – panią Małgorzatę Genderę. Dzięki jej niebywałym umiejętnościom, które w dzisiejszych czasach są prawdziwą rzadkością, uratowaliśmy już ponad 4000 książek. To imponujące osiągnięcie, które napawa nas ogromną dumą.

Nasza pracownia to także wyjątkowe Muzeum Drukarstwa, w którym prezentujemy historię rozwoju sztuki druku. Od najstarszych maszyn piszących po nowoczesne urządzenia drukarskie – każdy odwiedzający może odbyć fascynującą podróż przez wieki technologicznych innowacji. Organizujemy warsztaty, podczas których dzieci i młodzież mają okazję stworzyć własne strony książek, projektować okładki, a choćby zobaczyć, jak powstaje papier! Chcemy, by każdy zrozumiał, iż książka to coś więcej niż kartki papieru – to efekt pracy wielu pasjonatów i specjalistów.

Na terenie naszej pracowni mieści się także pracownia digitalizacji, która pozwala nam realizować jedno z naszych największych przedsięwzięć – Leszczyńską Bibliotekę Cyfrową. To tutaj zbieramy i archiwizujemy najważniejsze materiały związane z regionem, tworząc unikalną bazę wiedzy i historii. Współpracujemy z najlepszymi ośrodkami naukowymi i edukacyjnymi, by nasza biblioteka cyfrowa była prawdziwym skarbem dla obecnych i przyszłych pokoleń. To miejsce, gdzie przeszłość spotyka się z przyszłością – w najbardziej inspirujący sposób!

JJ: A co do przyszłości… Zdaje się, iż biblioteka idzie w górę, i to dosłownie.

AK: Ha ha, doskonałe spostrzeżenie – idziemy w górę, i to dosłownie! Dzięki wsparciu Urzędu Miasta oraz dofinansowaniu z programu Infrastruktura Bibliotek jesteśmy w trakcie realizacji niezwykle ekscytującego projektu – letniej czytelni na dachu naszej placówki. To miejsce, które połączy w sobie funkcję kulturalną, rekreacyjną i widokową – coś absolutnie wyjątkowego w Lesznie!

fot. Miejska Biblioteka Publiczna im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie

Nasi czytelnicy będą mogli cieszyć się nie tylko książką, ale także zapierającym dech w piersiach widokiem rozpościerającym się na trzy strony miasta. Wyobraźcie sobie: wygodny fotel, ulubiona lektura, filiżanka kawy i panorama Leszna… Czego chcieć więcej? A co najważniejsze – nie zapominamy o dostępności.

Inwestycja obejmuje stworzenie ciągu komunikacyjnego dostosowanego do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, bo dla nas każdy czytelnik jest równie ważny.

To jednak nie wszystko! W ramach tego samego projektu nasze zewnętrzne patio zyska nową, pełną uroku architekturę ogrodową. W cieniu drzew i pośród zieleni będzie można odpocząć, poczytać i delektować się spokojem na świeżym powietrzu. Planujemy także organizację nowych wydarzeń kulturalnych i spotkań, które będą możliwe właśnie dzięki tej inwestycji. To kolejny krok w rozwoju naszej biblioteki, która wciąż się rozwija i zaskakuje!

Idź do oryginalnego materiału