„Bez przebaczenia” rozrywa na strzępy mit sielskiej wsi. To kino tak mocne i brutalnie prawdziwe, iż ciężko się po nim pozbierać [Recenzja]
Zdjęcie: „Bez przebaczenia” (Fot. materiały prasowe)
Równie poruszający, co przygnębiający dramat „Bez przebaczenia” – boleśnie ponura baśń przywodząca na myśl okrutną biblijną przypowieść – wciąga nas w moralnie złożony konflikt dwóch zwaśnionych rodzin, obnażając, jak nieokiełznana męska furia i tłumione emocje odciskają piętno na otoczeniu. Czy istnieje choć cień nadziei na dobre zakończenie? Przygotujcie się na intensywny seans: ten wstrząsający portret udręczonej męskości i kondycji współczesnego człowieka to kino mroczne, niepokojące i głęboko zapadające w pamięć.





![Rynek mieszkaniowy w USA pod presją. Czy czeka nas powtórka z 2007 r.? Branża i 3 deweloperów z USA pod lupą analityka SII [Analiza] (Analizy – rynki zagraniczne)](https://www.sii.org.pl/static/img/018668/mieszkania-usa-1360.jpg)