
Beata Tyszkiewicz od kilku lat żyje z dala od blasku fleszy. Choć w latach 60. i 70. była nazywana "damą polskiego kina", a widzowie pokochali ją także jako jurorkę "Tańca z Gwiazdami", dziś spędza spokojne dni w warszawskim mieszkaniu. Najbliżej niej są córki - Karolina Wajda i Wiktoria Padlewska, które opiekują się mamą, ale też realizują własne pasje. Obie poszły inną drogą, obie też ułożyły sobie życie na własnych zasadach. Czym się zajmują?