W 3245. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Łukasz po "przygodzie" z porwaniem Zastoi wróci do redakcji... i odkryje, iż cały czas śledził go Błażej, w dodatku robiąc zdjęcia.
"- Mam materiał z tobą w roli głównej. Wyjaśnisz nam, o co chodzi?" - zapyta go Kornel (Jakub Bohosiewicz), pokazując na aparacie Błażeja kadry z akcji, w której dziennikarz brał udział kilka godzin wcześniej.
Sadowski spojrzy wymownie na stojącego obok Modrzyckiego. Reklama
- Śledziłeś mnie... Myślałem, iż jednak mogę ci ufać - powie.
- A czy my możemy ufać tobie? - wypali Błażej.
Gdy dziennikarz pokaże zdobyte materiały Kornelowi, ten uzna je za żyłę złota i postanowi opublikować. A gdy Sadowski zgłosi weto... straci pracę.
"- Jestem naczelnym i to ja decyduję, który materiał idzie do druku, a który nie!
- Zgadza się... A ja jestem prezesem wydawnictwa i to ja decyduję, który naczelny realizuje politykę redakcji, a który nie!"
Po chwili nowym szefem redakcji zostanie natomiast... Modrzycki.
"- Jak to mówią: umarł król, niech żyje król... Witam nowego naczelnego! (...) Ten materiał musimy mieć do najbliższego numeru! Pisz i nikogo nie oszczędzaj!
- Łukasza wytnę... Jak opiszę, iż maczał palce w kidnapingu, to uderzy też w ‘Szok’...
- Pozbyliśmy się czarnej owcy, kiedy tylko się zorientowaliśmy, co to za ziółko! To będzie działać na naszą korzyść... Zobaczysz, jaką będziemy mieli klikalność!"
"Barwy szczęścia": od razu powie jej prawdę
Po powrocie do domu Łukasz od razu poinformuje Agnieszkę (Katarzyna Tlałka), iż został zwolniony.
- Po to wezwali cię w niedzielę do pracy, żeby cię wyrzucić? - zdziwi się ukochana dziennikarza.
- Nie, ale rozmowy poszły źle - westchnie Sadowski.
Jednak nie ma tego złego? Kobieta zaproponuje mu wspólny wyjazd do Włocławka.
"Barwy szczęścia": kiedy oglądać?
Premierowe odcinki "Barw szczęścia" można zobaczyć na antenie TVP2 o godzinie 20:05.


















