"Barwy szczęścia": Stanie przed nie lada wyzwaniem. Da sobie radę?

swiatseriali.interia.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W 3109. odcinku "Barw szczęścia" Łukasz (Michał Rolnicki) poprosi Borysa (Jakub Wieczorek), by wsparł go w "ogarnięciu" gospodarstwa siedzącego w areszcie Mariusza (Rafał Cieszyński). Grzelak w pierwszej chwili wykpi się brakiem czasu, ale po zastanowieniu podpowie Sadowskiemu, żeby zorganizował ekipę do zbioru rzepaku z należącego do Karpiuka pola. Okaże się jednak, iż na wsi nikt nie kwapi się do pomocy.


Całe Brzeziny huczeć będą od plotek na temat Mariusza i Kasi (Katarzyna Glinka), którzy - o czym poinformuje mieszkańców Majak (Łukasz Borkowski) - przyznali się do potrącenia Szymańskiego (Jacek Grondowy). Tylko żona zmarłego rolnika nie uwierzy w ich winę.
- Nie, mnie się to w głowie nie mieści - powie Majakowi.


- Mnie też nie. Nasz Mariusz? Albo pani Kasia? - dorzuci swoje trzy grosze Borowska (Dorota Piasecka).
Szymańska zacznie dopytywać policjanta, jak to możliwe, żeby dwie osoby razem potrąciły jej męża.
- Właśnie to musimy ustalić, kto z nich konkretnie prowadził samochód - usłyszy od komisarza.Reklama


"Barwy szczęścia": Odcinek 3109. Łukasz będzie miał problem ze znalezieniem ludzi do pomocy


Tymczasem Łukasz i Borys będą się zastanawiać, jak zabrać się za zbiory rzepaku. Okaże się, iż ludzie we wsi nie kwapią się do pomocy.
- Nikogo nie znalazłeś? - zapyta Sadowskiego Grzelak.
- Pytałem we wsi, ale tylko dziwnie na mnie patrzyli. Odwrócili się i nie chcą gadać - westchnie Łukasz.
- Pewnie wieść, iż Kasia i Mariusz siedzą w areszcie, już się rozeszła - doda.


Borys powie mu, iż jeżeli nie znajdą kogoś do pomocy, to cały rzepak się zmarnuje. Sadowski postanowi poszukać ludzi do pracy w sąsiednich wsiach.
- Ale na razie zobaczmy, na czym w ogóle stoimy - powie, wskazując ręką na pole, wcale nie mając pewności, iż to właśnie ono należy do Mariusza.
- Jak nie będziemy wiedzieli, które pola są jego, to nic nie zrobimy - stwierdzi Borys.


"Barwy szczęścia": Odcinek 3109. Syn Szymańskiego zażąda odszkodowania za śmierć ojca


Łukasz postanowi porozmawiać z Borowską.
- Ona dużo wie. Przyjaźniła się jeszcze z rodzicami Mariusza - powie, a Grzelak zasugeruje mu, żeby przy okazji zapytał, gdzie Karpiuk szukał pracowników sezonowych.
- I klucze do budynków gospodarczych koniecznie zdobądź. I do domu, bo tam pewnie ma dokumenty i kontakty do ludzi - podpowie przyjacielowi.
Wracając z pola, Sadowski zobaczy na bramie wjazdowej do budynków gospodarczych ogromny napis: "Mordercy".
- Zaczyna się - szepnie Borys.


Jakby tego było mało, syn Szymańskiego zacznie upominać się u Łukasza o odszkodowanie za śmierć ojca. Zagrozi Sadowskiemu, iż jeżeli nie dostanie pieniędzy, zabierze stojący na posesji Mariusza traktor.
Zdradzamy, iż Łukasz poprosi Celinę (Orina Krajewska) o zorganizowanie ochrony gospodarstwa, a sam zgłosi się do adwokata Karpiuka, by załatwił mu pełnomocnictwo od swojego klienta. Wszystko wskazywać będzie na to, iż ani Mariusz, ani Kaśka nie wyjdą na wolność zbyt szybko.
Czy Sadowski poradzi sobie z nowymi obowiązkami? Czy przeprowadzi się do Brzezin, by mieć na wszystko oko? Czy przekona Grzelaka, żeby razem z nim zarządzał gospodarstwem Karpiuka?


"Barwy szczęścia": Odcinek 3109. Kiedy i gdzie obejrzeć?


Na 3109. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w piątek 17 stycznia o godzinie 20.05.
Idź do oryginalnego materiału