"Barwy szczęścia": Przez sekrety i kłamstwa straci pracę oraz ukochaną?

swiatseriali.interia.pl 6 dni temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W 3239. odcinku "Barw szczęścia" Łukasz (Michał Rolnicki) nie będzie w stanie skupić się na pracy, bo Agnieszka (Katarzyna Tlałka) wręcz zasypie go wiadomościami ilustrowanymi powabnymi zdjęciami... z przymierzalni w salonie odzieżowym. Sadowski nagle postanowi rzucić wszystko i jechać do Włocławka, by choć na chwilę wziąć ukochaną w ramiona. Nie spodoba się to właścicielowi "Szoku", który zacznie się zastanawiać, czy nie lepiej by było, gdyby ktoś inny pokierował redakcją.


Agnieszka przyśle Łukaszowi swoje zdjęcia w kilku różnych sukienkach, by wybrał, w której chciałby ją zobaczyć na żywo podczas ich najbliższej randki. Naczelny "Szoku" zadzwoni do ukochanej...
- Jak ja mam pracować? - zapyta.


- A co, nie możesz się skupić? - wyszepcze Aga, po czym stwierdzi, iż dopiero się rozkręca, więc zdjęć będzie znacznie więcej.
Po chwili Sadowski dostanie kolejną porcję fotek - tym razem będzie na nich pobudzająca zmysły bielizna.
- Wyślesz jeszcze jedno, a rzucam wszystko i jadę do Włocławka - zażartuje.Reklama


"Barwy szczęścia": Odcinek 3239. Jezierski rozważa zwolnienie Łukasza


Kilka minut później Łukasz wezwie do siebie Błażeja (Piotr Ligienza).
- Musisz mnie zastąpić... - zacznie.
- Znów? - zdziwi się Modrzycki.
- Tak wyszło. Jadę w teren zbierać materiały - poinformuje go Sadowski.
- Mam dość tego ślęczenia za biurkiem, korzenie tu zaraz zapuszczę. Muszę czasem ruszyć w teren - doda, pożegna się i wybiegnie z redakcji.
Zaraz po wyjściu Łukasza w "Szoku" zjawi się Kornel (Jakub Bohosiewicz). Właściciel wydawnictwa od razu zauważy nieobecność naczelnego.
- Jest w terenie. Ja go zastępuję - powie mu Błażej.
- Może powinieneś zastąpić go na stałe - westchnie Jezierski.


- Naczelny przede wszystkim ma kierować redakcją, a nie odwalać zwykłą dziennikarską robotę. Redakcja rozejdzie się w szwach, bo nie będzie komu przypilnować ludzi - zdenerwuje się nie na żarty.


"Barwy szczęścia": Odcinek 3239. Agnieszka odkryje, iż Łukasz ma przed nią tajemnice


Tymczasem Łukasz dojedzie do Włocławka i "porwie" Agnieszkę na wycieczkę do lasu.
- Jak licealiści - uśmiechnie się Aga.
- Poczułam się znów jak nastolatka, to było cudowne. No, panie redaktorze, nie spodziewałam się po panu takiego spontanu - wyzna.
Zakochani już będą mieli wracać do miasta, gdy okaże się, iż jedno koło w samochodzie Sadowskiego wymaga wymiany.
- Musieliśmy najechać na jakiś gwóźdź - stwierdzi Łukasz i poprosi Agnieszkę, by poszła do pobliskiego sklepu i kupiła coś do picia, a on w tym czasie wymieni koło.
- Weź gotówkę z mojego portfela. Jest w skrytce - powie.
Aga sięgnie po portfel, otworzy go i zobaczy paragon ze stacji benzynowej w Brindisi.
- Paragon za benzynę z Włoch. I zgadnij z kiedy? Możesz mi to wyjaśnić? - spojrzy Sadowskiemu prosto w oczy.
- Nie mogę. I proszę... nie pytaj mnie o to - usłyszy.


- A może powinnam sprawdzić, gdzie w tym czasie była Celina? - zakpi Agnieszka.
Spontaniczna randka Agi i Łukasza w lesie pod Włocławkiem zakończy się bardzo niemiłym zgrzytem. Czy ukochana straci do Sadowskiego zaufanie i uzna, iż nie ma sensu męczyć się dalej w związku z mężczyzną, który ma przed nią tajemnice?


"Barwy szczęścia": Odcinek 3239. Kiedy i gdzie obejrzeć?


Na 3239. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza we wtorek 21 października o godzinie 20.05.
Idź do oryginalnego materiału