Kuba Badach spełnia się aktualnie w roli trenera w "The Voice of Poland", gdzie u boku Margaret, Michała Szpaka oraz Tomsona i Barona oceniają oraz pracują z uczestnikami. Muzyk ma przy tym na swoim koncie wiele osiągnięć w branży artystycznej i od lat jest uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych, polskich wokalistów. Badach nie należy do osób, które prowadzą przy tym luksusowy tryb życia. Wiadomo jednak, na co częściowo artysta przeznacza zarobione pieniądze.
REKLAMA
Zobacz wideo Kwaśniewska ogląda Badacha w "The Voice". Nie szczędzi mu krytyki
Kuba Badach może pochwalić się drogocennym zegarkiem. Cena zwala z nóg
Badach zalicza się do grona osób, które preferują eleganckie stylizacje. W "The Voice of Poland" możemy oglądać go w zawsze dobrze skrojonych spodniach, marynarkach, kamizelkach oraz koszulach. Muzyk dopełnia przy tym swoje stylizacje często widocznymi z daleka na nadgarstku zegarkami. W najnowszym odcinku muzycznego show widzowie będą mogli dostrzec, iż Badach tym razem założył do studia zegarek Omega De Ville Chronoscope Co-Axial. W zależności od m.in. materiału, z którego powstał oraz miejsca zakupu - zegarek ten jest wyceniany średnio na od 20 do 40 tysięcy złotych. Na rynku dostępne są też modele sięgające choćby 60 tys. złotych. Najnowszy odcinek uwielbianego show zobaczycie na antenie TVP2 w sobotę 11 października o godz. 20:30.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Badach był widziany z drogocennym akcesorium na nadgarstku. W 2024 roku paparazzi zrobili mu zdjęcie w jednej z warszawskich restauracji, a na jego ręce można było dostrzec zegarek Omega Seamaster Planet Ocean. Podawano wtedy, iż był on warty około 36 tys. złotych.
"The Voice of Poland" musiało czekać na Kubę Badacha. "Zawsze priorytetem były koncerty"
Choć w tej chwili trudno wyobrazić sobie "The Voice of Poland" bez udziału Badacha, wyjawił on niegdyś w rozmowie z Plotkiem, iż podjęcie decyzji o dołączeniu do programu, zajęło mu sporo czasu. - Nie podejmowałem tej rękawicy, bo wiedziałem, iż nie ma szans, aby to zmieścić w kalendarzu - wyjaśnił muzyk. Wszystko przez fakt, iż na pierwszym miejscu zawsze stawiał swoje koncerty. - Jestem muzykiem koncertującym, scena mnie ciągnie i tam czuję się najlepiej. o ile na szali były koncerty z moimi przyjaciółmi i granie na żywo a praca w telewizji, to zawsze priorytetem były koncerty - skomentował dalej Badach. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: "Badach wielokrotnie odrzucał propozycję z 'The Voice of Poland'. Konkretny powód".