"Awangardzistka. Maria Nicz-Borowiakowa (1896–1944)" w Muzeum Narodowym w Poznaniu

magazynszum.pl 1 rok temu

Prace Marii Nicz-Borowiakowej można było zobaczyć na ważnych wystawach poświęconych polskiej awangardzie lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Uwzględniano je też w kluczowych opracowaniach dotyczących tego czasu. Były to jednak prezentacje bardzo fragmentaryczne, a twórczość artystki znana jest przede wszystkim specjalistom. Wystawa w poznańskim Muzeum Narodowym, prezentująca znaczną część zachowanego dorobku artystki, wypełnia istotną lukę w historii polskiej sztuki.

Maria Nicz-Borowiakowa, fotografia, dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego w Poznaniu

Maria Nicz-Borowiakowa należy do pierwszego pokolenia, które debiutowało w II RP. W 1916 roku rozpoczęła studia w Warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych. Uczyła się malarstwa w pracowni Stanisława Lentza. Szkołę ukończyła w 1920 roku, a podczas studiów zaprzyjaźniła się między innymi z Józefem Pełczyńskim, Aleksandrem Rafałowskim, Henrykiem Stażewskim, Mieczysławem Szczuką i Teresą Żarnowerówną. Od samego początku swej dojrzałej twórczości współpracowała z ruchami awangardowymi. W 1924 roku została członkinią Bloku Kubistów, Suprematystów i Konstruktywistów. Brała udział we wszystkich wystawach tego ugrupowania. Dla lata później związała się z grupą konstruktywistów i funkcjonalistów Praesens. Znalazła się w samym centrum ówczesnych poszukiwań artystycznych. Jej prace były obecne na najważniejszych prezentacjach grupy, m.in. w warszawskiej Zachęcie w 1926 roku, dwa latach później na Salonie Modernistów w Warszawie czy na poznańskiej Powszechnej Wystawie Krajowej w 1929 roku. Wystawiała także za granicą. W latach 30. wycofała się jednak życia artystycznego, na co wpływ miały narodziny córki oraz choroba męża, poślubionego w 1922 roku inżyniera mechanika Józefa Borowiaka. Umarła w 1944 roku, podczas powstania warszawskiego.

widok wystawy, „Awangardzistka. Maria Nicz-Borowiakowa (1896–1944)" w Muzeum Narodowym w Poznaniu, dzięki uprzejmości MN w Poznaniu, fot. Raman Tratsiuk
widok wystawy, „Awangardzistka. Maria Nicz-Borowiakowa (1896–1944)" w Muzeum Narodowym w Poznaniu, dzięki uprzejmości MN w Poznaniu, fot. Raman Tratsiuk
widok wystawy, „Awangardzistka. Maria Nicz-Borowiakowa (1896–1944)" w Muzeum Narodowym w Poznaniu, dzięki uprzejmości MN w Poznaniu, fot. Raman Tratsiuk
widok wystawy, „Awangardzistka. Maria Nicz-Borowiakowa (1896–1944)" w Muzeum Narodowym w Poznaniu, dzięki uprzejmości MN w Poznaniu, fot. Raman Tratsiuk

Wystawa w Muzeum Narodowym w Poznaniu to pierwszy monograficzny przegląd dzieł Nicz-Borowiakowej. Bardzo ważny, bo pozwala przyjrzeć się całej twórczości artystki, a także – na jej przykładzie – wyborom dokonywanym przez pokolenie kobiet urodzonych około 1900 roku. Nicz-Borowiakowa przyszła na świat w 1896 roku. Maria Ewa Łunkiewicz-Rogoyska urodziła się 1895 roku, Teresa Żarnower dwa lata później, a Katarzyna Kobro w 1898 roku. To samo pokolenie reprezentują Anni Albers (1899), Hannah Höch (1889) czy Sophie Taeuber-Arp (1889). Wszystkie one związały się z ruchem awangardowym, często w radykalnym wydaniu. Z czasem jednak, poza nielicznymi wyjątkami, takimi jak Sonia Delaunay, Natalia Gonczarowa czy Katarzyna Kobro, ich twórczość została zepchnięta na margines historii sztuki, która zajmowała się przede wszystkim artystami-mężczyznami. Dopiero ostatnie lata przyniosły znaczącą zmianę w ocenie tworzących wówczas kobiet.

Maria Nicz-Borowiakowa, „Akt", dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego w Poznaniu
Maria Nicz-Borowiakowa, „Martwa natura", dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego w Poznaniu
Maria Nicz-Borowiakowa, „Autoportret", dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego w Poznaniu
Maria Nicz-Borowiakowa, „Profile" 1929, dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego w Poznaniu

„Godzina Szumu” w Radiu Kapitał: Maria Nicz-Borowiakowa, zapomniana awangardzistka Z kuratorkami wystawy Marii Nicz-Borowiakowej w "Godzinie Szumu" rozmawia Karolina Plinta CZYTAJ!

Sama Nicz-Borowiakowa była nie tyle „niesłusznie zapomniana” – jak piszą kuratorki wystawy Agnieszka Salamon-Radecka i Agnieszka Skalska – co znana fragmentarycznie. W Poznaniu udało się zebrać dostępne dziś prace z czasów jej największej aktywności, kiedy należała do Bloku i Praesens. Wszystkie powstały w latach 1924–1929 i do dziś zaskakują swym radykalizmem. Nicz-Borowiakowa coraz odważniej upraszcza i redukuje ich formy, czego przykładem jest znany Akt z 1924 roku. W ten sposób dochodzi do etapu tworzenia prac czysto abstrakcyjnych, sprowadzonych zaledwie do kilku elementów – pozornie prostych, ale pełnych niuansów. W niektórych z nich różnicuje na przykład fakturę, wprowadzając kontrasty między fragmentami malowanymi płasko a pokrytymi grubymi warstwami farby (Kompozycja abstrakcyjna, 1924) – tę grę można dostrzec najlepiej, mając przed oczyma oryginały. W innych maluje na szkle, wykorzystując idealnie gładką taflę (Kompozycja na szkle, 1925). Sięga choćby po technikę kolażu, jak w Temacie muzycznym z 1925 roku, w którym na powierzchnię obrazu nakleiła fragmenty drewnianej listwy oraz cztery różnej wielkości półkule. W końcu ponownie wprowadza do abstrakcyjnych prac elementy figuracji, na przykład kobiecy akt oraz przedstawienie ryb, które pojawiają się w Martwej naturze z 1928 roku. Z kolei w namalowanym rok później obrazie Profile w abstrakcyjnych formach można dostrzec śladowe zarysy ludzkiej twarzy.

Skromna wystawa w Muzeum Narodowym w Poznaniu pokazuje, iż opowieść o polskiej awangardzie lat 20. XX wieku bez twórczości Marii Nicz-Borowiakowej jest więcej niż ułomna.

Łącznie z rysunkami na wystawę składa się zaledwie kilkanaście dzieł. Nie jest to zatem duży zbiór. Co więcej, na co dzień przechowywane są one przede wszystkim w zbiorach poznańskiego Muzeum Narodowego oraz poznańskiej Fundacji Signum, co siłą rzeczy ogranicza do nich dostęp. Ten skromny zbiór pokazuje jednak, iż opowieść o polskiej awangardzie lat 20. XX wieku bez twórczości Marii Nicz-Borowiakowej jest więcej niż ułomna. Twórczyniom wystawy udało się zatem dokończyć podejmowane od lat (przede wszystkim przez Andrzeja Turowskiego) wysiłki, by jej dorobek zaistniał w pełni w świadomości odbiorców.

Maria Nicz-Borowiakowa, „Kompozycja", 1928, dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego w Poznaniu
Maria Nicz-Borowiakowa, „Portret córki", dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego w Poznaniu
Maria Nicz-Borowiakowa, „Piłkarze", dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego w Poznaniu
Maria Nicz-Borowiakowa, „Szkic", dzięki uprzejmości Muzeum Narodowego w Poznaniu

Poznańska ekspozycja przypomina również o scenograficznych projektach artystki, eksperymentalnych w formie i dość nowatorsko pomyślanych, a także przedstawia jej studia architektoniczne, projekty mebli czy ubrań. Przede wszystkim pokazuje jednak wczesny okres twórczości Nicz-Borowiakowej, a także prace powstałe w latach 30. ubiegłego stulecia. Pozwala to śledzić ewolucję, jaką przeszła artystka. Jej wczesne dzieła, przede wszystkim rysunki, zdradzają wpływ secesji, jednak dość gwałtownie artystkę zainteresował niemiecki ekspresjonizm oraz twórczość poznańskiego Buntu. Te wczesne fascynacje widać dobrze w jej szkicownikach, które także zostały pokazana na wystawie. Wreszcie pod koniec studiów Nicz-Borowiakowa zwróciła uwagę na sztukę formistów. To pod jej wpływem powstają najwcześniejsze prezentowane na wystawie obrazy, przede wszystkim pejzaże, w których stosuje coraz bardziej uproszczone formy.

[…]

Pełna wersja tekstu jest dostępna w 39. numerze SZUMU.

Idź do oryginalnego materiału