Armie Hammer był ostatnio gościem podcastu “Your Mom’s House”, w którym opowiedział o swojej sytuacji zawodowej. Aktor zapewniał, iż jego kariera wróciła na adekwatne tory i teraz musi już odrzucać oferty. Nie wiadomo, jakie propozycje konkretnie odtrącił – wiemy zaś, iż przyjął rolę w filmie, który wyreżyseruje Uwe Boll.
Twórca zaliczany do jednego z najgorszych reżyserów (odpowiedzialny za kiepsko przyjęte adaptacje gier, m.in. Postal) stworzy thriller The Dark Knight, a Hammer zagra Sandersa, który wyrusza, by na własną rękę wymierzyć sprawiedliwość i szukać kryminalistów. Jego poczynania stają się sławne w mediach społecznościowych, jednak policja – w przeciwieństwie do obywateli – uznaje go za zagrożenie. Boll sam napisał scenariusz. Producent Michael Roesch skomentował fakt, iż film nazywa się tak samo jak druga część trylogii Nolana o Batmanie – według niego, filmy te są na tyle różne, iż nie ma mowy, by się pomylić. Roesch dodał, iż niedługo ogłoszeni zostaną kolejni aktorzy, którzy pojawią się w obsadzie i iż film powstaje na fali świetnego odbioru, który miały otrzymać ostatnie filmy Bolla – First Shift oraz Run.
Zdjęcia rozpoczną się w Chorwacji, jeszcze w styczniu.
