Ariana Grande powiedziała „nie” hip-hopowi w „Wicked”. Oto dlaczego!

terazmuzyka.pl 3 godzin temu

Twórcy musicalu „Wicked” ujawnili, iż jedna z kluczowych scen mogła wyglądać zupełnie inaczej, gdyby nie interwencja Ariany Grande.

W rozmowie z „Los Angeles Times” reżyser filmu Jon M. Chu oraz kompozytor oryginalnego musicalu Stephen Schwartz opowiedzieli o kulisach pracy nad utworem „Popular”.

Schwartz przyznał, iż rozważano „odświeżenie” rytmu piosenki w filmowej wersji, w tym wprowadzenie hip-hopowych elementów. Pomysł został jednak gwałtownie odrzucony po stanowczej reakcji Ariany Grande:

W duchu otwartości na nowe rzeczy my i nasz zespół muzyczny pomyśleliśmy: odświeżmy rytm. Może dodajmy trochę hip-hopu. Ariana odpowiedziała: „Absolutnie nie, nie róbcie tego. Chcę być Glindą, a nie Arianą Grande grającą Glindę”.

To nie oznacza, iż filmowa wersja „Popular” pozostała całkowicie wierna oryginałowi. Kompozytor zdradził, iż zakończenie piosenki zostało zmienione i teraz zawiera aż trzy zmiany tonacji, pozwalając Grande na popisanie się operowym wysokim dźwiękiem:

Miałem pomysł na nowe zakończenie wokalne. Ariana początkowo była nieco sceptyczna, ale gdy przekonałem ją, iż ten fragment wynika z charakteru postaci, zgodziła się.

Posłuchaj utworu poniżej:

Reżyser filmu, Jon M. Chu, wyraził uznanie dla Grande nie tylko za wykonanie „Popular”, ale również za całą jej rolę w filmie:

W jej przesłuchaniu było widać, iż ma w sobie Glindę, choć może jeszcze nie taką Glindę, jaką widzimy w filmie. Myślałem, iż będę musiał ją trochę poprowadzić, ale już pierwszego dnia prób przyszła na plan jako Glinda. Czułem się, jakbym spotkał Glindę w prawdziwym życiu. To jej pierwsza główna rola filmowa, a była tak konsekwentna i zaangażowana.

„Wicked” można obejrzeć w tej chwili w kinach na całym świecie. Film zdobył uznanie zarówno krytyków, jak i fanów.

Idź do oryginalnego materiału