19 listopada poinformowano, iż po długiej chorobie zmarła Marzena Babiarz - żona dziennikarza sportowego Przemysława Babiarza. O jej śmierci dowiedzieliśmy się z Przemyskiego Serwisu Informacyjnego, który przekazał smutne wieści dzięki kondolencji zamieszczonych na fanpage'u portalu. Głos postanowiła zabrać teraz Anna Popek, z którą Babiarz przez lata współpracował.
REKLAMA
Zobacz wideo Tajemnicza śmierć byłej uczestniczki „Top Model". Nie wiadomo, jak zginęła
Żona Przemysława Babiarza nie żyje. Anna Popek złożyła kondolencje
- Bardzo mi przykro i przekazałam wyrazy współczucia Przemkowi i jego rodzinie. Spotkałyśmy się kiedyś przy okazji produkcji telewizyjnej tych, w których oboje z Przemkiem braliśmy udział. Wiem, jak wrażliwym i dobrym człowiekiem jest Przemek. Bardzo mi przykro, iż jego żona zmarła - skomentowała Anna Popek dla portalu Złota Scena.
Oprócz dziennikarki, kondolencje przekazała także redakcja TVP Sport. "Składamy ci, Przemku, najszczersze kondolencje i łączymy się z tobą w bólu" - napisano w mediach społecznościowych stacji. Wyraz współczucia złożyły także władze miasta Przemyśl, z którego Babiarz pochodzi. "Panu Przemysławowi Babiarzowi wybitnemu dziennikarzowi i Honorowemu Obywatelowi Miasta Przemyśla wyrazy głębokiego współczucia oraz wsparcia w niezwykle trudnych chwilach po stracie żony składają Prezydent Miasta Przemyśla Wojciech Bakun oraz Przewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu Marcin Kowalski" - mogliśmy przeczytać w poście na Facebooku.
Tak o żonie mówił Przemysław Babiarz. "Gdyby jej kiedyś zabrakło..."
Przemysław i Marzena Babiarz byli razem przez 27 lat. Para poznała się na targach spożywczych, gdzie, stoisko kobiety miało znajdować się niedaleko dziennikarza. - Ślub wzięliśmy po roku znajomości - wyjawił później Babiarz w rozmowie z "Vivą!". Małżonkowie doczekali się wspólnie córki Luisy. Dziennikarz przez lata podkreślał przy tym w mediach, iż łączy go z żoną wyjątkową więź. - To kobieta na całe życie - mówił Babiarz w rozmowie z czasopismem "Ludzie i wiara".





