Anna Dereszowska potwierdziła, iż przytyła. Gwiazda dostała rolę w nowym serialu, a tam nie brakowało słodkich pokus. Mamy przedpremierowe zdjęcia z planu. Widać dodatkowe kilogramy?
Anna Dereszowska to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek, która karierę w branży zaczynała wiele lat temu. Na koncie ma role w filmowych hitach, lubianych serialach, ale też na deskach teatru. Jedną z nich jest wcielenie się w Korbę w filmie Lejdis, czym zaskarbiła sobie wielką sympatię fanów. Mimo iż gwiazda od lat ma służbowy grafik wypełniony po brzegi, to wspaniale udało jej się ułożyć życie prywatne.
Od dawna już łączy bycie mamą z pracą w show-biznesie. Doczekała się trojga dzieci: najstarsza córka Lena jest owocem poprzedniego związku. Z obecnym partnerem, Danielem Duniakiem doczekała się syna Maksymiliana, który przyszedł na świat w 2015 roku, a także najmłodszego Aleksandra, który ma zaledwie kilka miesięcy.
Anna Dereszowska przytyła na planie serialu
Anna Dereszowska zagrała w nowym serialu Lulu. Wciela się tam w tytułową postać. Gra Lucynę Makowską, która jest pasjonatką cukiernictwa, a bliscy od lat nazywają ją właśnie Lulu. Na planie nie brakowało smakołyków, co jak przyznała sama gwiazda odbiło się na jej wadze. Sporo się jednak nauczyła.
W trakcie nagrań nieco przytyłam, bo te wszystkie ciasta potem zjadaliśmy. A plusy? Dużo się nauczyłam, może nie samego pieczenia, ale miałam szkolenie z food stylistą przed rozpoczęciem zdjęć, który nauczył mnie dekorowania tortów i muszę powiedzieć, iż choćby całkiem przyzwoicie mi to wychodziło.
Wyznała też, iż nie wszystkie smakołyki, jakie były dostępne na planie były przeznaczone do zjedzenia.
Anna Dereszowska o powrocie do pracy po porodzie
Aktorka na kilka tygodni przed narodzinami dziecka udzieliła wywiadu reporterce Jastrząb Post. Opowiedziała wówczas, iż nie zamierza robić sobie dłuższej przerwy o pracy i planuje gwałtownie wrócić do obowiązków.
Dość gwałtownie wracam do teatru. Zobowiązałam się do tego, ale też ponieważ to nie jest moja pierwsza ciąża, znam swoje możliwości, swoje ciało i swój temperament. I wiem, iż praca jest istotną częścią mojego życia, więc będę za nią bardzo tęskniła.
Aktorka bardzo tęskni za widzami:
Oczywiście to nie jest tak, iż prosto z porodówki pójdę na scenę. Oczywiście, jakąś przerwę będę miała, ale nie będzie to długa przerwa. Bo ja po prostu bardzo tęsknię za widzami. Poza tym mam też ogromne wsparcie w naszej niani. I w partnerze również.