Anita i Adrian poznali się w 3. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i są jedną z nielicznych par, które przetrwały eksperyment. Doczekali się dwójki pociech, a dziś mierzą się z bolesnym wyzwaniem - chorobą Adriana. Jak się okazało, choć w tej chwili ich myśli głównie zajmują kolejne badania i metody leczenia, zdecydowali się w tym wszystkim na organizację ślubu kościelnego.
Choroba przyspieszyła ślub kościelny Anity i Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
Nie od dziś wiadomo, iż Anita i Adrian marzyli, by powiedzieć sobie sakramentalne "tak" również w kościele, tym razem wiedząc, kto będzie czekał na nich przy ołtarzu. Od dłuższego czasu zapowiadali swoje plany, jednak dopiero choroba nowotworowa Adriana zmotywowała ich do tego, by wreszcie je zrealizować.
W rozmowie z naszą reporterką Anita zdradziła, iż ceremonia odbędzie się już za kilka tygodni! realizowane są przygotowania i choć wciąż brakuje im m.in. sali, najważniejsze dla nich jest, iż w końcu spełnią swoje marzenie.
Anita opowiedziała również o niezwykłej empatii ludzi, którzy postanowili im pomóc.
Co zdradziła? Obejrzyj wideo, żeby się przekonać.
Zobacz także: Aneta i Robert ze "ŚOPW" wsparli Anitę i Adriana. Wyjątkowy gest poruszył fanów. „Jesteście wspaniali, dobro do Was wróci”
