Aneta i Robert cztery lata po ślubie oficjalnie przekazali wieści. "Ze łzami w oczach"

pomponik.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Uczestnicy programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", Aneta i Robert, są przykładem, iż eksperyment TVN-u czasem się udaje. Cztery lata po programie przekazali wieści, iż świętują swoją rocznicę ślubu. Aneta podkreśliła, jak bardzo jest wdzięczna za wszystko, co jej się przytrafiło.


Wierni fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z pewnością pamiętają Anetę i Roberta. Sympatyczna para okazała się jedną z nielicznych, które przetrwały próbę czasu po zakończeniu eksperymentu. Udało im się zbudować nie tylko trwały związek, ale choćby założyć rodzinę, w której wychowuje już dwójkę pociech - syna Mieszka i córkę Hanię.

Aneta i Robert cztery lata po "Ślubie od pierwszego wejrzenia" przekazali wieści


Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podzielili się z fanami radosną informacją o... czwartej rocznicy ślubu. Uczestniczka programu TVN-u sama przyznała, iż trudno jej uwierzyć w upływający czas. W swoim wpisie wspomniała o niezwykłej wdzięczności za to, co jej się przytrafiło.Reklama


"4 lata... dziś mija 4 lata. Kto by pomyślał, iż tak to się skończy? Ja nie! Bałabym się choćby marzyć o tak pięknych i wielkich rzeczach... Dziś niesamowicie i nieskończenie wdzięczna za to, co się stało, co mam, wspominam to dalej ze łzami w oczach i przez cały czas czasem nie wierzę w tą całą historię. Jakby ktoś czytał mi jakąś śmieszną, romantyczną książkę, której to historia nie ma szans, żeby zdarzyła się naprawdę... a jednak. I takie rzeczy się zdarzają" - napisała.





Aneta i Robert cztery lata po "Ślubie od pierwszego wejrzenia" wychowują dwie pociechy


Para wychowuje już dwójkę dzieci. Anita i Robert udzielili jakiś czas temu wywiadu dla portalu tvn.pl, w którym wyjawili, jak radzą sobie ze swoimi pociechami. Uczestniczka wspomniała, iż od początku chciała mieć dwójkę pociech w podobnym wieku.
"Myślę, iż każde z nas jakoś już sobie radzi ze wszystkim, iż już ogarnęliśmy, jak to jest z dwójką, na co potrzebowaliśmy trochę czasu, bo wszystko nagle zrobiło się "podwójne" - od mleka, po pampersy, ubrania, butelki, łóżeczka etc., ale jak wspomniałam, jakoś poszło. Zajmujemy się dziećmi na zmianę, ale mieliśmy też czas, kiedy każde z nas gdzieś wyjeżdżało/wylatywało na krótkie wakacje (niestety osobno) i chyba ten czas, kiedy zostajesz zupełnie sam z dwójką maluszków, uczy najwięcej. Wtedy w kilka dni, jak na przyspieszonym kursie, opanowujesz wszystko do perfekcji" - wskazała Aneta.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Piotr spotkał się z rodziną Agaty. Nie wytrzymała. "Życzę szczęścia"
Agnieszka ze "Ślubu" w końcu to wyjawiła. Chodzi o komentarze męża nt. jej wagi
Joanna założyła suknię ślubną i oficjalnie potwierdziła. To nie pierwsza taka sytuacja w historii
Idź do oryginalnego materiału