Sylwestra można spędzać na różne sposoby. Niektórzy biorą udział w hucznych imprezach, inni wybierają się za granicę, a jeszcze większa grupa osób decyduje się spędzić ostatni dzień roku w domowym zaciszu. Do tego grona należą Andrzej Wrona i Zofia Zborowska. Niestety okazało się, iż siatkarz musiał spędzić większą część wieczoru w łazience. Co się stało?
REKLAMA
Zobacz wideo Zofia Zborowska porównała męża do Borata Wybierz serwis
Andrzej Wrona nadaje z łazienki. To tam spędził sylwestra
Andrzej Wrona i Zofia Zborowska są miłośnikami zwierząt. Do rodziny aktorki i siatkarza należą dwa psy, które adoptowali ze schroniska. Niestety, dla czworonogów sylwester to nie jest najlepszy czas. Zwierzaki są bowiem przestraszone przez wszechobecne wybuchy fajerwerków. Aby oszczędzić swoim pupilom stresu, Wrona zamknął się z nimi w łazience, aby przeczekać wystrzały. Nie omieszkał skomentować sytuacji w mediach społecznościowych. "Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich, którzy nie mogą sobie odmówić n***********a fajerwerkami i dzięki nim spędzam ten moment w kiblu z pieskami (bo tu nie ma okna, głośno chodzi wentylator i puszczam im muzykę) w ciuchach obsikanych przez przerażonego Kazika. Zosia pilnuje dziewczynek, żeby się nie obudziły" - relacjonował na Instagramie. Wpis zakończył gorzką refleksją.
Fajnie jakbyśmy spojrzeli w tę noc trochę dalej niż czubek własnego nosa
- zaapelował siatkarz. Kadr opublikowany przez Andrzeja Wronę znajdziecie w naszej galerii.
Andrzej Wrona i Zofia Zborowska niedawno adoptowali nowego psa
Jakiś czas temu odeszła Wiesia, ukochany pies Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony. Niedługo później para postanowiła wypełnić pustkę po zmarłym pupilu i jednocześnie pomóc kolejnemu kundelkowi ze schroniska. Niedawno więc do ich rodziny dołączył Kazik. "My leczymy serduszka po Wiesi, ale cieszymy się, iż mogliśmy znowu dać dom kundelkowi. Myślę, iż Ciputek patrzy na nas ze swojej chmurki i merda do nas ogonkiem. Kazina w końcu przełamał babińcową passę Andrzeja - napisała na Instagramie aktorka. Zborowska i Wrona mają jeszcze jednego psa - Krysię, która również została adoptowana ze schroniska.