„Pośmiertne objawienia” to graficzny esej o literaturze jako formie przetrwania – i o pisarzach jako widmach, które wracają niczym nawiedzone istoty. François Rivière oraz Andreas - w chwili pierwotnej publikacji omawianego komiksu debiutant - kreślą historie z pogranicza nekrologu i halucynacji: Lovecraft, Verne, Christie i inni pojawiają się w kadrach, jakbyśmy odkopywali fotografie z minionych epok – statyczni, niepokojąco martwi. Szkoda tylko, iż lektura koniec końców jest bełkotliwa i nużąca.