Album na pianinie i pozytywce, czyli „Zorze” Piotra Paduszyńskiego

strefamusicart.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: unnamed (12)


„Zorze” są drugim albumem Piotra Paduszyńskiego, przeplatającym kompozycje na pianinie i pozytywce. Nazwa wskazuje na nieuchwytność, zmienność, piękno i barwy – i właśnie to wszystko łączy płyta.

Od tajemniczych, sennych czy baśniowych przestrzeni, które widzimy w teledyskach do „Azalii” i „Iskierek”, aż po francuskie uliczki w dzielnicy Montmartre, do których Piotr nawiązuje w utworze „Latarnie”. Neoklasyczne, ilustracyjne i filmowe kompozycje – to nie tylko słowa artysty, ale i naturalne skojarzenia słuchaczy.

Tworzenie albumu „Zorze” było podróżą długą, wymagającą i pełną zaskoczeń. Piotr zdecydował się sam zrealizować nagrania, eksperymentując z ustawieniem choćby sześciu mikrofonów. Nagrania cechuje z jednej strony domowe, przytulne brzmienie, ale z drugiej – nie brakuje też eteryczności i przestrzeni. Co niezwykle ciekawe, w kilku momentach płyty pojawia się pozytywka: nieduży instrument, który pozwala na granie melodii zakodowanych na papierze z dziurkami.

„Zorze” podsumowują rozwój Piotra po pandemii – zarówno w warstwie artystycznej, jak i wymykającej się opisom warstwie emocjonalnej. W kompozycjach możemy wysłyszeć momenty nostalgii, ogromnej motywacji, ale i obaw; zachwytu, godzenia się z rzeczywistością, ale też walki z perfekcjonizmem i bezsilnością. Właśnie ze względu na złożoność i wielobarwność utworów płyta została zatytułowana „Zorze”. „Żaden inny tytuł nie wywołał we mnie tak silnego poczucia, iż coś kliknęło. Zorze rezonuje ze mną, utworami i jestem pewny, iż moi słuchacze również stwierdzą, iż to dobra nazwa”.

POSŁUCHAJ W STREAMINGU

Piotr Paduszyński to pianista, kompozytor i producent muzyczny młodego pokolenia. Tworzy utwory wpisujące się w ramy muzyki neoklasycznej, ilustracyjnej i filmowej. Dzięki debiutanckiemu albumowi „Prześwit”, nagranemu w studiu Leszka Możdżera, Piotr wygrał plebiscyt WARTO Gazety Wyborczej jako „Muzyczne Odkrycie Roku”. Zagrał support m.in. przed Andreą Vanzo. Został laureatem V Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego Wroclavile. Muzyka Piotra jest kojarzona z twórczością artystów takich jak Hania Rani, Gabriel Ólafs czy Ludovico Einaudi. Solowe koncerty zagrał m.in. w Otwartej Pracowni Jazdów (Warszawa), Vertigo (Wrocław), Scena na Piętrze (Poznań), Strefa (Kraków) czy podczas festiwalu FAMA. Artysta zaczął występować za granicą. Za sobą ma koncert w Berlinie, a na dalszej rozpisce pojawiają się Czechy.

W 2024 wydał neoklasyczną EP „Fasada”, gdzie oprócz domowego pianina i słyszalnego mechanizmu, pojawiają się dodatkowe instrumenty elektroniczne. Rok później premierę miała elektroniczna EP „eutymia (music for non-existing game)”. Obie EP są dostępne w formacie stereo oraz dźwięku przestrzennego Dolby Atmos.

Piotr od 4 lat pokazuje, iż pozytywka pasuje nie tylko do domowego zacisza, ale również na wielkie festiwalowe sceny. Stworzył blisko 80 aranżacji na pozytywkę, przerabiając piosenki takich osób jak Billie Eilish, Lady Gaga czy Quebonafide. Artysta ma koncie stworzenie melodii na zamówienie Dawida Podsiadło czy Zalii, support przed Andreą Vanzo, setki tysięcy wyświetleń na TikToku, ale jego największym dotychczasowym sukcesem były występy z Orkiestrą Męskiego Grania 2024, w tym podczas finału dla 40 000 osób (nie licząc osób oglądających transmisję online).

Idź do oryginalnego materiału