Albert Lorenz z “Ninja Warrior Polska” ujawnia szokujące dokumenty. Opinie biegłego mogą wstrząsnąć Polsatem

obcas.pl 2 godzin temu

Albert Lorenz, znany uczestnik programu “Ninja Warrior Polska”, nie daje za wygraną w walce o sprawiedliwość po dramatycznym wypadku na planie show. Po miesiącach milczenia, sportowiec postanowił ujawnić opinie biegłego sądowego, które rzucają nowe światło na okoliczności zdarzenia i mogą poważnie zaszkodzić reputacji stacji Polsat.

Dramatyczny wypadek na planie

Do nieszczęśliwego incydentu doszło podczas nagrań do programu “Ninja vs Ninja”, spin-offu popularnego formatu “Ninja Warrior Polska”. Albert Lorenz, doświadczony zawodnik, doznał poważnego urazu kręgosłupa, co wymagało natychmiastowej operacji i długotrwałej rehabilitacji. Uczestnik oskarża produkcję o zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa, w tym niewystarczające ubezpieczenie i brak odpowiedniego wsparcia po wypadku.

Pokazali wyścig Alberta Lorenza w programie “Ninja vs Ninja”. O tym mówi cała Polska

Co ujawniają dokumenty?

Lorenz zdecydował się przerwać milczenie i opublikować opinie biegłego sądowego, które analizują przyczyny wypadku. Dokumenty wskazują na możliwe błędy w konstrukcji toru przeszkód oraz niedociągnięcia organizacyjne. Uczestnik podkreśla, iż te materiały mogą wstrząsnąć stacją, podważając jej procedury bezpieczeństwa. Wcześniejsze doniesienia medialne, w tym z portalu Plotek.pl, potwierdzały, iż Lorenz zarzuca Polsatowi brak przeprosin i pomocy finansowej.

“W dniu dzisiejszym wysyłam szereg dowodów, które udało mi się skompletować w sprawie mojego złamania kręgosłupa na Power Tower w programie “Ninja Warrior Polska”. Uchylę wam może rąbka tajemnicy, co w nich się znajduje. Przede wszystkim są to trzy opinie biegłego sądowego, który stwierdził, iż nie spełniały one określonych norm strażaka zawodowego, który dotykał tego materaca i stwierdził, iż osoby, które próbują się targnąć na swoje życie miałyby jeszcze łatwiej, bądź też jednego z właścicieli firm, który buduje takie tory i zabezpiecza je i stwierdził szereg uchybień i brak podstawowych norm. I to nie wszystko, bo z informacji, które otrzymałem, okazuje się, iż ten materac został zrobiony dzień przed nagraniami, prowizorycznie, z jakichś sztywnych gąbek. A ten, który miał być faktycznie, podobno nie dojechał. To wszystko trafi w dniu dzisiejszym do prokuratury, a wy pamiętajcie, nikt nie jest poza prawem i zawsze macie prawo walczyć o swoje.”

Żona poszkodowanego publicznie wyraziła wsparcie dla męża, podkreślając nadzieję na jego powrót do zdrowia. W mediach społecznościowych Lorenz dzielił się postępami w rehabilitacji, ale też frustracją z powodu postawy produkcji. Inne źródła, takie jak Onet.pl czy PoradnikZdrowie.pl, relacjonowały, iż uczestnik czuje się opuszczony przez stację, mimo wieloletniego udziału w programie.

Konsekwencje dla programu

Ujawnienie opinii biegłego to kolejny krok w sporze, który może wpłynąć na przyszłość “Ninja Warrior Polska”. Lorenz domaga się sprawiedliwości, a dokumenty mogą stać się podstawą do dalszych działań prawnych. Stacja Polsat wcześniej broniła się, twierdząc, iż zawodnik znał zasady i ryzyka, ale nowe materiały rzucają cień wątpliwości na te zapewnienia.

Sprawa Alberta Lorenza pokazuje, jak cienka jest granica między rozrywką a realnym niebezpieczeństwem w programach telewizyjnych. Uczestnik, mimo bólu i trudności, walczy o prawdę, co może zmienić standardy bezpieczeństwa w branży.

Źródło:

Idź do oryginalnego materiału